Patryk

sailor.hunter

Patryk

sailor.hunter

imię: żeglarz i samozwańczy łowca

miasto: Tytan⚓

163

Ostatni wpis

sailor.hunter

sailor.hunter

Wiecie jak się czuję? Znacie tę kryminalną sprawę o dziewczynie, która zaginęła w ta... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

sailor.hunter

sailor.hunter

AUTOR•  

Hej
Pewnie zastanawiacie się, czemu zmieniłam nazwę
No cóż, to dlatego, że konto trochę minęło się z powołaniem
– nie chciałam konta skupiać na mojej osobie, wolałam raczej, by było skupione na luźniej tematyce anime
Nazwa była bardzo konkretna, więc stwierdziłam, że zrobię sobie większe pole do popisu, zmieniając też przy tym nazwę na mniej konkretną
Wcześniej nazwa pochodziła od Pikachu, czyli tego fajnego pokemona oraz od Deku, bo podobało mi się to, co mówił, czyli
"Gdyby to był komiks, historia byłaby o nim (Todorokim)"
Wcześniej miało być Naruto Pikachu

Teraz sailor pochodzi od sailor moon oraz od muzyki żeglarskiej, która jest nieodłączną częścią mojego dzieciństwa
A Hunter to łowca, ale przy innej pisowni, ale takiej samej wymowie haunter, czyli inny pokemon, który jest super

Odpowiedz
4
Dzikaaa

Dzikaaa

@sailor.hunter ooo ja jak kreatywnie

Odpowiedz
1
sailor.hunter

sailor.hunter

•  AUTOR

@Dzikaaa 🩷🩵

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (2)
sailor.hunter

sailor.hunter

AUTOR•  

Nie no, scringe'uję zaraz.
Mój nick to Barczykowa, w komentarzu coś napisałam i dosłownie ktoś, kto nie rozumie polskiego mnie poucza
https://youtu.be/zL-LK7tS1F8
(Jeżeli to ktoś z was to ma prze*ebane)

Odpowiedz
3
sailor.hunter

sailor.hunter

AUTOR•  

Ktoś: ile masz figurek z pokemonów?
Ja: osiem
Ktoś: a ile masz figurek z filmów ze studia ghibli?
Ja: mam trzy totoro
Ktoś: a ile masz figurek z Demon Slayer?
Ja: dwie
Ktoś: jejku, ile ty masz kasy, żeby je kupować?
Ja: nie kupuję ich, sama je robię
*Chwila podziwu*
Ktoś: a czemu nie sprzedajesz figurek?
Ja: zdaję sobie sprawę, że wydaje ci się, że moje figurki to totalne majstersztyki, ale prawda jest taka, że:
Po 1. Nie brałam kursów i nie jestem specjalistką
Po 2. Mają swoje wady (np. pobrudzenie farbą)
Po 3. Są kruche, łatwo je zniszczyć a tylko ja umiem je naprawić

Przy tym trzecim mam storytime:
Kiedyś w podstawówce miałam młodszego kolegę i bardzo mu się spodobał mimikyu, którego zrobiłam i prosił mnie, bym też mu zrobiła. Uległam i wzięłam się do pracy i co? Dosłownie podczas transportu do szkoły się ułamał w jednym miejscu i trza było go skleić. Młody znalazł jakiś sposób i był szczęśliwy

Odpowiedz
4
Dzikaaa

Dzikaaa

@izuku.pikachu Wooow ekstraaa pokażesz te figurkii?😍🤩

Odpowiedz
1
sailor.hunter

sailor.hunter

•  AUTOR

@Dzikaaa nie jestem w stanie jeszcze wstawiać zdjęć🤷

Odpowiedz
sailor.hunter

sailor.hunter

AUTOR•  

Czy jeżeli napisałabym opowiadanie i ono nie miałoby miejsca bezpośrednio w Japonii, to przeszkadzałby wam fakt, że występują tam japońskie yōkai'e i inne legendy pokroju nōppera-bō, Kuchisake Onna czy nawet jinmenken?
Mam zamiar napisać specjal, będzie to interaktywne opowiadanie dla dziewczyn i będzie tam coś, co tygryski lubią najbardziej.
Odpowiedzi w stylu "jak uważasz" będą traktowane jak "tak" bo właśnie mam zamiar tak zrobić

Odpowiedz
1
Natsuiri

Natsuiri

@izuku.pikachu twoje opowiadanie – ty decydujesz, a osobiście nie mam nic przeciwko :>

Odpowiedz
1
sailor.hunter

sailor.hunter

AUTOR•  

Muszę się wam z czegoś zwierzyć i ewentualnie poprosić o pomoc
Czasami zdarza się, że ktoś mi proponuje, żebym napisała do tej osoby na pv i ewentualnie powiedziała o swoich problemach. Zawsze jestem wdzięczna za propozycję, ale zwykle z niej nie korzystam. Nie chcę, by ktoś wpadł w takie bagno jak ja…
Kiedyś powiedziałam jednej osoby, że jeżeli ma problem, to może do mnie napisać. I co? Zaczęła mi pisać. Często coś, co nie ma nic wspólnego z jej problemami, zaczęła traktować mnie jak swoją koleżankę, a ja nie jestem zainteresowana. I teraz ona potrafi do mnie o północy napisać, by spytać się mnie, jak poderwać chłopaka, co chodzi ze mną do szkoły (btw ja nawet nie wiem kim on jest). I ja nie mogę spać po nocach, bo mam swoje problemy, a jeszcze ona mi o swoich mówi i czasami dopisuje jakieś bzdury. Nie wiem, czy ona to wszystko pisze "na trzeźwo" czy wyolbrzymia
Więc d***🫤
Takie osoby jak ja same często boją się do kogoś napisać, bo boją się, że inną osobę doprowadzą do podobnego stanu, w jakim ja teraz jestem
Jeżeli wiecie, jak sobie z tym poradzić , to powiedzcie😔 pomocy

Odpowiedz
3
p1n1ata

p1n1ata

@izuku.pikachu niestety nie umiem pomóc

Odpowiedz
1
zulia2

zulia2

@izuku.pikachu wytlumaczyc???
Jak nie to nwm

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)