
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









sailor.hunter
AUTOR•Muszę się wam z czegoś zwierzyć i ewentualnie poprosić o pomoc
Czasami zdarza się, że ktoś mi proponuje, żebym napisała do tej osoby na pv i ewentualnie powiedziała o swoich problemach. Zawsze jestem wdzięczna za propozycję, ale zwykle z niej nie korzystam. Nie chcę, by ktoś wpadł w takie bagno jak ja…
Kiedyś powiedziałam jednej osoby, że jeżeli ma problem, to może do mnie napisać. I co? Zaczęła mi pisać. Często coś, co nie ma nic wspólnego z jej problemami, zaczęła traktować mnie jak swoją koleżankę, a ja nie jestem zainteresowana. I teraz ona potrafi do mnie o północy napisać, by spytać się mnie, jak poderwać chłopaka, co chodzi ze mną do szkoły (btw ja nawet nie wiem kim on jest). I ja nie mogę spać po nocach, bo mam swoje problemy, a jeszcze ona mi o swoich mówi i czasami dopisuje jakieś bzdury. Nie wiem, czy ona to wszystko pisze "na trzeźwo" czy wyolbrzymia
Więc d***🫤
Takie osoby jak ja same często boją się do kogoś napisać, bo boją się, że inną osobę doprowadzą do podobnego stanu, w jakim ja teraz jestem
Jeżeli wiecie, jak sobie z tym poradzić , to powiedzcie😔 pomocy
p1n1ata
@izuku.pikachu niestety nie umiem pomóc
zulia2
@izuku.pikachu wytlumaczyc???
Jak nie to nwm
sailor.hunter
AUTOR•Czuję się jakbym miała ponad 40 lat, bo tak mnie kręgi bolą, jakbym cały dzień w polu pracowała
A nie, jednak jest trochę inaczej, bo-
Jestem hobbystycznym rzeźbiarzem i twórcą figurek :D
O matko, nie zdawałam sobie sprawy, że moje biurko jest takie niskie, zrobiłam sobie podwyższenie z dwóch laptopów (kreatywnie, prawda :D? A jeden jest teraz taki uwalony, że wstyd) jestem, cholera, 160- centymetrową dziewczyną, a biurko jest niskie jakby ludzie mieli średnio 142 centymetry (oczywiście żartuję XD ale tak, jest okropnie niskie) pracowałam 6 godzin i 38 minut nad tą figurką, jest to póki co największa i najtrudniejsza, jaką robiłam. Teraz glina musi wyschnąć i potem będę ją malować.
Figurka przestawia Mitsuri Kanroji z Miecza zabójcy demonów, bo bardzo chciałam ją wyrzeźbić.
Zanim w ogóle przystąpiłam do pracy, to psychika mi siadła, bo nie mogłam znaleźć ani druta, ani kalendarza, w którym miałam projekt. Na szczęście znalazłam drut, kalendarza już nie szukałam, stwierdziłam, że będę robić na spontanie. Strasznie nie polecam, bo musiałam usunąć ręce, robienie stóp, zwłaszcza pięt to jakaś masakra i coś tam krzywo przymocowałam, a co innego odpadło, a jeszcze do tego jakieś części mi poodpadały i zamiast dać je na bok, wyrzuciłam z innymi odłamkami🤦 nie popełniajcie tego samego błędu, błagam.
Najprzyjemniej się robiło warkocze :D
Pozdrawiam😽
sailor.hunter
• AUTOR@zuliax2 oj weź, każdy tak czasami myśli. Niektórzy patrzą na innych myśląc "ej, ten/ta to dopiero robi robotę, a ja tylko pasożytuję" też tak mam. Są ludzie którzy tak na mnie patrzą i są też tacy, na których ja tak patrzę. Jak dla mnie w życiu ważny jest rozwój, staram się uczyć tego, co kocham i co pomoże mi osiągnąć szczęście, czasami nawet kosztem edukacji szkolnej. Wiele osób myśli, że ja robię coś w życiu, a inni myślą, że jestem po prostu nudna. Nawet mnie niekiedy dopadają takie myśli- patrzę na swoje portfolio i mówię
– ech, po co ty to robisz? Przecież to niczemu nie służy. To będzie tylko łapać kurz, nikt tego nie kupi, bo to nie ma żadnego praktycznego zastosowania, a nawet to to jest tak kruche, że się łatwo niszczy i musisz to wiecznie naprawiać. Poza tym życie jest za krótkie, by osiągnąć coś znacznego, pomyśl o dzieciach, które w szkołach będą musiały się o tym uczyć. Tylko je skrzywdzisz swoją pasją- taki mam czasami tok myślenia, ale mam świadomość tego, że to jest to, co sama osiągnęłam moją ciężką pracą, niekiedy kosztem innych ważnych rzeczy (typu nauka w szkole) ale to jest mój tlen, moja pasja, moje życie i coś na co ciężko zapracowałam. Trwało to bardzo długo i były chwile zwątpienia. Pamiętaj, że jest taki japoński cytat "Wielkie talenty dojrzewają powoli" org. 大器晩成 (taiki bansei). Serdecznie polecam ci książkę "Duszą Podszyty" autorstwa Tomasza Antosiewicza. Nie jest to powieść fabularna, ale są w niej mądre słowa, zapisane współczesnym językiem (zwłaszcza polecam ci cytat na stronie 27 😉)
zulia2
@izuku.pikachu uuuu duzo napisane
sailor.hunter
AUTOR•Jak sobie mnie wyobrażacie z wyglądu?
(Chyba każdy, kto nie pokazuje twarzy jest tego zawsze ciekawy)
Natsuiri
@izuku.pikachu szczerze, to nie zastanawiam się nigdy jak dana osoba w realu wygląda – zazwyczaj jeśli o kimś myślę to mam w głowie zdjęcie z profilu i nazwę 😅
sailor.hunter
• AUTOR@Natsuiri możesz mieć pewność, że nie wyglądam identycznie jak moje profilowe XD
sailor.hunter
AUTOR•Zadajcie mi jakieś trudne pytanie bo nic się ostatnio na tym koncie nie dzieje
Natsuiri
@izuku.pikachu proszę bardzo :>
Jakie byłyby najgorsze słowa, które mogłabyś usłyszeć zapadając w śpiączkę, przed operacją serca?
Co najostrzejszego zjadłaś w swoim życiu?
Jaka emotka jest Twoją ulubioną?
Kiedy ostatni raz powiedziałaś: “A nie mówiłam???”?
Jakie jest Twoje lekarstwo na czkawkę?
Jakie odkrycie nie zostało szczególnie docenione, ale bardzo zmieniło świat?
Jaki najciekawszy budynek widziałaś w swoim życiu?
sailor.hunter
• AUTOR@Natsuiri super
A więc no, prawdopodobnie coś jak "Obyś się nie obudziła" lub "mam nadzieję, że umrzesz"😥 albo szczyt chamstwa "obyś po obudzeniu była taka jak wszyscy – normalna" (ale lubię mówić, że "tylko wariaci są coś warci" więc nie ma tragedii :> )
Jak pierwszy raz jadłam sushi takie ze sklepu i spróbowałam wasabi😳 hardcore
Ja zmieniam zdanie co 5 minut, ale na ten moment takie 🤣😆😜🤪😎😏👅🦇💕✨🤷♀️ u mnie też ważny jest ich design, dlatego na przykład na messengerze nigdy nie używam tej "😂" bo na messengerze nie podoba mi się jej styl
Mega rzadko to mówię, ale prawdopodobnie jakiś niecały miesiąc temu gdy jechałam z mamą do miasta, by pokazać, że nie warto za wcześnie mówić "dziękuję"
Jejku, rzadko czkam i nie mam jednego konkretnego sposobu. Jak byłam młodsza to kiedyś czkałam w kościele i wszyscy się na mnie gapili i po jakimś czasie, gdy mi przeszła, ksiądz mówił "ktoś tu czkał, ale na szczęście już nie czka" XD. Zazwyczaj piję dużo wody, czy pomaga? Czasami
Na początku była to teoria heliocentryczna, nawet była zakazana😏
O rety. Że budynek? Jest taki jeden, nad morzem, ale nie przypomnę sobie nazwy za Chiny. W każdym razie to totalna ruina, nawet przed wejściem jest znak "uwaga, grozi utratą życia". To miejsce przypominało taki rozpadający się budynek, typowy dla urbexowiczów. Nic więcej sobie nie przypominam
sailor.hunter
AUTOR•Nie mogę z moim bratem
Wchodzę do pokoju komputerowego. Patrzę i na jedną z półek, a tam rurki z kremem w wersji oreo. Mój mózg od razu "sprawdź datę ważności" bo mój brat ma tendencję do trzymania słodyczy przez pół roku i nie jedzenia ich, dopóty dopóki się nie przeterminują. Zdejmuję, dosłownie jak jakąś starą książkę, bo zakurzonej jest to pudełko, patrzę na datę i ręce mi opadają- jest przeterminowane o pół roku, a patrząc na datę wyprodukowania, musiało to tam leżeć aż półtora roku. Nie no, nie mogę z nim, nie wytrzymię, nienawidzę marnotractwa jedzenia