Macie jakieś sposoby na nudę na zastępstwach?
Ja zazwyczaj coś rysuję, uczę się japońskiego lub gram w Pokemon go
Pytam bo mi się nudzi i nie mam siły

Pamiętacie jak mówiłam o tym, że czasami staramy się dla kogoś, a ten ktoś ma to gdzieś?

Jedną z najgorszych rzeczy jest wkurzanie ludzi za to, że coś lubią. Jak ktoś mi powie "lubię disco polo" to staram się tego nie oceniać. Ale wiele razy ludzie robili mi przykrość za coś, co lubię. Dla przykładu – lubię sztukę. To ktoś mi mówi "o ja nie mogę, jak ja nienawidzę sztuki. Przecież artyści nic nie potrafią, ten obraz za 5 tysięcy złotych mogłoby namalować 5 letnie dziecko! Artyści klepią biedę" i ja mam wrażenie, że takie osoby w jakiś chory sposób chcą podciąć mi skrzydła za to, że coś lubię. Nie tylko sztukę mi oczerniają, było tak z moją pasją do Japonii, wrzucając mnie do jednego wora z dziewczynami z twitcha krzyczącymi"UwU" i "ohayō". To jest naprawdę przykre, jeśli to robicie, nie róbcie tak, bo to naprawdę obniża poczucie własnej wartości😞