Potrzebuję pomocy, i proszę piszcie jak macie jakiś pomysł co mogę zrobić

Dzisiaj dowiedziałam się że moja koleżanka się okalecza i to bardzo mocno,rozmawiałam z nią o tym dzisiaj, ale ona nie słucha, i twierdzi, że,, będzie dobrze" chodzi o to, że k**** nie będzie, bo to co ona sobie robi jest chore. Czy ktoś z was ma jakiś pomysł co moge zrobić żeby ją odciągnąć od tego co sobie robi? ponoć chodzi do dwóch psychologów ale oni nic nie wiedzą o tym co sobie robi i rodzice też i nie chce nikomu o tym mówić.