Widzę że niektórzy piszą ,,yoona to super osoba więc spadaj”. Ale w tym momencie zataczamy się w takim hejterskim kółeczku, to tak jakby ktoś zabił wam przyjaciela, a potem wy w akcie zemsty zabilibyście tego kogoś. A potem przed sądem powiedzieć ,,Przepraszam, ale on zabił mi przyjaciela, więc musiałem coś zrobić”. Na zmianę ten użytkownik będzie hejtował yoonę, a jej obrońcy tego użytkownika.
Jednak to nie jest usprawiedliwienie. Tworzenie konta w celu wyrażenia swojej nienawiści do kogoś jest po prostu bezczelne. W Internecie wydaje się, że jesteśmy anonimowi, możemy kogoś bezkarnie obrażać i dręczyć. Otóż nie. W każdej chwili można sprawdzić, gdzie, kto i kiedy coś zrobił.
Do właściciela tego profilu: proszę, przestań. Nie znam osoby, którą hejtujesz ale mimo to stanę w jej obronie, bo naprawdę nikt nie zasługuje na poniżanie. Jak ty byś się czuł/a gdyby ktoś najechał na Ciebie z niewiadomej przyczyny, zrobił konto promujące nienawiść do Ciebie?