Hej Wilkeły 🐺❤️ Em… No, a więc chciałabym wam opowiedzieć jakże ciekawą historię z mojego zj*****go życia 🙃 A więc, tak całkowicie na spontanie spotykam się z moją bfffffffffffffffff, i parabatai w jednym, więc no XD I jak już do niej doszłam, to zaczęłyśmy oglądać Żiżeja 😂 Potem ogólnie miałyśmy jakieś schizy, a ja jako iż, gdzyż, ponieważ mieszkam blisko cmentarza (Pozdrawiam Dziadziusia i Babunie 😉), no to mega byłam posrana, więc z moją parabatai Martą stwierdziłyśmy, że będę u niej nocować 🌌🌃🌉 No więc zaczęłyśmy oglądać filmy jak się bronić przed różnymi to demonami, czy duchami 😂 A więc miałyśmy że sobą:
– Sól (Miałyśmy nią posypać jej brata, bo myślałyśmy, że to demon z szafy 😂)
– Jej brata srebrny łańcuszek z komunii świętej 😂
– W dwóch miejscach portret Jezusa 😂
– Złotówki, a nawet całą skarbonkę 😂
– Biblię i modlitewnik 😂
– Trzy koce 😂
– Pełno poduszek 😂
– Kota 🐈😂
– Komputer z odpalonym Netflixem 💻📹😂 (Sherlocka się oglądało 😘😏😂)
– Kubek kakałka 🍵
– Popcorn 😂
I ogólnie to nie spałyśmy całą noc 😂 A od 4 nad ranem siedzimy sobie na tarasie 😂
No i po prostu z*********! 😘😂