Cześć…
To ja. HumanRex11…
Wiele się pozmieniało u mnie. Ale nie martwcie się, jeszcze żyję.
Niestety nie wyzdrowiałem z depresji… Niektóre osoby mnie jeszcze bardziej w niej pogrążyły… Złamały mi serce, które i tak jest już połamane miały być na zawsze… obiecywały… ale pomimo, że przez nie nadal płaczę i wogólę to nie podam ich nicków tutaj. Nie będę się mścić. Nie jestem taki. Pomimo, że bym mógł podać ich wszystkie dane. Nie zrobię tego. Mam nadzieję, że te osoby wiedzą, że o nich mówię. Jeśli to czytacie, te które złamały mi serce, wiedzcie, że to nadal boli. I, że to straszne co mi zrobiłyście. Ale życzę wam powodzenia w życiu… Czasem jest lepiej. Nie chcę was zasmucać, ale wróciłem tylko na chwilę. Chcę wam powiedzieć, że nie będę czytać wpisów i sprawdzać quizów itd.
Jestem tutaj ponieważ kilka osób mnie namawiało bym wrócił.
Lecz to jak mówiłem jest jedyne 20 minut po odczytaniu przez was tego wpisu. I później znowu znikam. Jeszcze nie wiem na ile i kiedy wrócę
Nie wiem jak będzie…
Posłuchajcie, bo to dwie ważne informacje:

PO PIERWSZE PROSZĘ NIE DRĘCZYĆ @coconut. ZA TO, ŻE WESZŁA NA MOJE KONTO. ZROBIŁA TO POD MOJĄ PEŁNĄ ZGODĄ NA USTALONYCH WARUNKACH. NIE HEJTUJCIE JEJ, A JAK JUŻ MUSICIE TO I MNIE.

Po drugie.. ja… na jakiś czas przestaję pomagać. To.. ta pomoc.. mnie wykończyła… przepraszam…

Dziękuję, możliwe też, że nie odpiszę na wiadomości pod tym wpisem.
Przepraszam…
Trzymajcie się tam papaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa