Hejka, właśnie wróciłam z rozpoczęcia roku. W sumie większość czasu pani czytała nam regulamin. Wygląda to tak, że do szkoły przychodzimy od 7:45 i kierujemy się prosto do klasy w której cały czas siedzimy, czyli jak jest przerwa nie wychodzimy tylko jesteśmy w klasie. Wchodzić trzeba w maseczkach ale jak wejdziemy do klasy można zdjąć. Nawet mi to pasuje bo na przerwach zawsze był harmider i głośno, ale nie wiem jak wytrzymam osiem godzin w klasie. Tu macie mój plan lekcji👇

Poniedziałek:
1. 8:00 – 8:45 Matematyka
2. 8:55 – 9:40 Muzyka
3. 9:50 – 10:35 Język Niemiecki
4. 10:50 -11:35 Język Polski
5. 11:45 -12:30 W-F

Wtorek:
1. 8:00 – 8:45 Matematyka
2. 8:55 – 9:40 Plastyka
3. 9:50 – 10:35 Język Polski
4. 10:50 – 11:35 Fizyka
5. 11:45 – 12:30 W-F
6. 12:45 – 13:30 Geografia
7. 13:40 – 14:25 Język Angielsk

Środa:
1. 8:00 – 8:45 Język Niemiecki
2. 8:55 – 9:40 Język Angielski
3. 9:50 – 10:35 Biologia
4. 10:50 – 11:35 Matematyka
5. 11:45 – 12:30 Geografia
6. 12:45 – 13:30 Fizyka
7. 13:40 – 14:25 Historia
8. 14:30 – 15:15 Informatyka

Czwartek:
1. 8:00 – 8:45 Język Polski
2. 8:55 – 9:40 Historia
3. 9:50 – 10:35 Język Angielski
4. 10:50 – 11:35 Zajęcia z wychowawcą
5. 11:45 – 12:30 Chemia
6. 12:45 – 13:30 Biologia
7. 13:40 – 14:25 Religia
8. 14:30 – 15:15 W-F

Piątek:
1. 8:55 – 9:40 Matematyka
2. 9:50 – 10:35 Religia
3. 10:50 – 11:35 Chemia
4. 11:45 – 12:30 W-F
5. 12:45 – 13:30 Język Polski
6. 13:40 – 14:25 Język Polski

Klasy 7 podobno mają najtrudniejszy plan lekcji i w sumie się z tym zgadzam. Poniedziałek jest fajny bo tylko 5 lekcji, i piątek też bo idziemy na dziewiątą. Nie rozumiem tylko po co nam 4 W-F. No ludzie! 2 razy by wystarczało. Napiszcie jak to u was wygląda.