
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










.alara.
AUTOR•Hej, hej! Witam Was już w nowym roku 2023!! Z tej okazji wstawiłam quiz, także możecie sobie zerknąć w wolnej chwili. Jak tam wasze samopoczucie po dość długiej przerwie i tych paru dniach w szkole? Czujecie się wypoczęci i gotowi na 2. semestr czy już zaczęliście odliczanie do ferii? Mimo mojego postanowienia o dobrym nastawieniu i motywacji do działania niestety muszę przyznać że trochę to drugie. Jestem już bardzo bardzo zmęczona szkołą. Przerwa była świetna ale po zaledwie 4 dniach nauki już jestem wyczerpana i potrzebuje kolejnej😫 A jak wasze oceny semestralne? U mnie w miarę dobrze, ale parę chciałabym na pewno poprawić. Mam średnią trochę poniżej 4.75, także jest dobrze, ale chciałabym poprawić 3 z matematyki i 4 z biologii. Oprócz tego jestem raczej usatysfakcjonowana.
Tak z innych spraw: Macie może jakieś porady na stres? Ostatnio bardzo mi on dokucza i wręcz nie mogę spać. Zdarzają mi się noce w których budzę się ze strachem ze mam jakiś sprawdzian następnego dnia choć tak na prawdę niczego nie mam. Nie wiem dlaczego tak jest, ale bardzo mi to przeszkadza. Mogę kłaść się spać o 21.00 a i tak usnę przed północą, przez to ze myślę o wszystkim i nie jestem w stanie usnąć. Jeśli macie jakieś porady na stres oraz szybkie zasypianie to byłabym bardzo wdzięczna. Tymczasem życzę miłego wieczoru i nocy🌜🌠✨
.Anja
@.alara. witaj! ja trochę się już zmęczyłam szkołą i odliczam do ferii a z drugiej strony wolałbym żeby były później, bo mam jako jedna z pierwszych i czuję że potem aż do Wielkanocy będę się męczyć :( z ocen jestem bardzo zadowolona, chce tylko poprawić 2 z matmy. bardzo współczuję ci takiego stresu 💔 moim zdaniem powinnaś spróbować medytacji, robienia jakiejś drobnej aktywności fizycznej oraz pisania o swoich emocjach i uczuciach w jakimś dzienniku albo w notatkach w telefonie. pamiętaj też o spaniu co najmniej 7 godzin, no i żeby jak najdłużej przed snem nie używać telefonu. miłego dnia ❤️
.alara.
• AUTOR@.Anja Spróbuje z tą medytacją, może pomoże, dzięki i wzajemnie <3
.alara.
AUTOR•Trochę mnie nie było na tej stronie, dlatego wpadam złożyć wam życzenia noworoczne. Życzę Wam przede wszystkim samych wspaniałych chwil, spełnienia swoich marzeń, osiągnięcia celów, abyście zawsze byli sobą, a dokładnie najlepszą wersją siebie! Niech ten rok będzie dla Was pełen nowych doświadczeń i sukcesów. Ten rok możecie uznać za ciężki, beznadziejny, jednak to, co w nim nie przeżyliście z pewnością wzbogaciło Was to o nowe doświadczenia. Doceniajcie każdą chwilę, nie szukajcie szczęścia naokoło, żyjcie w zgodzie z samym sobą, rozwijajcie się, edukujcie, odnajdźcie swoje dobre strony i poszerzajcie je. Szukajcie wśród innych motywacji i inspiracji, ale pamiętajcie że każdy jest inny, ma inne talenty i możliwości. Ogółem życzę Wam wszystkiego najlepszego, bo na pewno zasługujecie na to szczęście, dlatego dążcie do niego i nie pozwólcie, aby upadki i ciężkie chwile zatrzymywały Was na długo.
Scarlet.Cullen
@.alara. dziękuję bardzo <3 i wzajemnie kochana
Cannelle
@.alara. Kochaniutka, piękny wpis. Nawzajem szczęsliwego nowego roku🥰🥂
.alara.
AUTOR•No i nadszedł ten moment, kiedy doznaję kryzysu pierwszoklasisty. Ogólnie na początku było spoko, miałam podejście typu „2 to w sumie nie koniec świata, następnym razem będzie lepiej” ale teraz jest już prawie koniec semestru, nauczyciele zastanawiają się jakie oceny wystawić, a ja coraz bardziej się stresuje. Niby te oceny nic do mojego życia nie wnoszą, nie wartościują mojej osoby i tak dalej a jednak miło jest dostać tę 5, a jest strasznie przykro gdy na sprawdzianie widzi się 2 albo 3. W podstawówce miałam same szóstki, teraz ani jednej ale źle nie jest, aczkolwiek już odczuwam ogromne zmęczenie nauką i całą szkołą. Meczy mnie teraz wszystko i denerwuję się z byle powodu. Tak bardzo cieszę się że już za parę tygodni święta, nie wytrzymałabym miesiąca dłużej. Weekendy nie przynoszą mi żadnego odpoczynku, bo jestem okropną prokrastynatorką i zamiast zrobić wszystko od razu i mieć potem dużo zasłużonego wolnego, to zostawiam wszystko na ostatni moment albo wydłużam każdą rzecz, robię same proste zajmujące dużo czasu czynności a najtrudniejsze przychodzi o 21 gdy już jestem zmęczona i najchętniej poszłabym spać. Błagam jeśli macie jakieś sposoby na organizację to poproszę; próbowałam wszystkiego dosłownie, jakieś aplikacje od produktywności zapisywanie wszystkiego w notesie i tak dalej a i tak wychodzi jak wychodzi. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że to jest też trochę moja wina, bo mogłabym się jednak lepiej zorganizować i mieć odpoczynek oraz odpowiednią ilość snu. A jednak jak mam klasówkę z chemii z trudnych działów to wolę najpierw posiedzieć na telefonie w celu „odpoczynku” który tak na prawdę nim nie jest bo zamiast wyciszać umysł i odcinać go od nauki, to cały czas mam w głowie to że mam jeszcze tyle na głowie i co ja w ogóle robię w tym momencie. Taki odpoczynek nie jest dobry. Ani się nie regeneruję ani nie uczę. W sumie nie chodzi o to ze samo siedzenie na telefonie jest złe bo oczywiście fajnie jest to zrobić od czasu do czasu, ale po wykonaniu obowiązków, z czystym sumieniem, że można już zapomnieć o szkole choc na chwilę. Ogółem to co piszę, może się wydawać trochę nielogiczne i zrozumieją to tylko osoby które tak jak ja mierzą się z problemem jakim jest prokrastynacja. No a poza tym to obecna pogoda też nie wpływa dobrze na moje samopoczucie, w szkole oszczędzają prąd i muszę chodzić w dwóch swetrach aby było mi choć trochę ciepło. Rano takk bardzo nie chce mi się iść do szkoły, że czasem serio mam ochotę udać ze mnie coś boli i tam nie iść. Jest zimno szaro ciemno i ponuro, a jak wracam to samo. No i oczywiście problemy ze snem nie ułatwiają sprawy. Nie wiem czy wy tez macie tak, że jak jest jakaś 20.00 i musicie się uczyć to ogarnia was ogromne zmęczenie i senność a jak idziecie spać pare godzin później to nagle wszystko mija i możecie się przewracać z boku na bok przez dobre następne parę godzin? Bo ja praktycznie codziennie. A potem siedzę niewyspana cały szkolny dzień. Aktualnie przyjemność przynosi mi tylko harcerstwo, straciłam zupełnie kontakt ze starą klasą i dawnymi „przyjaciółmi”, w obecnej też ich nie mam wiec nie wiem jak to będzie ale na razie nie mam czasu zbyt na życie towarzyskie.
To chyba tyle ode mnie, musiałam przelać swoje emocje. Możecie się tez podzielić swoimi, piszczcie co u was, jak wasze samopoczucie, odczytam wszystko w wolnym czasie. A tymczasem wracam do mojej kochanej chemii i liczb kwantowych konfiguracji elektronowych i innych cudownych tematów. Życzę dobrego wieczoru miłej nocy i dobrego, regenerującego snu. Nie siedźcie na telefonach przed snem Dbajcie o jego odpowiednia ilość bo to podstawa dobrego zdrowia i samopoczucia.
_Antoniaa_
Ja juz w drugiej klasie ale też potrzebuje pomocy z organizacją, ale mi już chyba nic nie pomoże 😅
Ogólnie cierpię na coś w rodzaju panicznej potrzeby śnienienia na jawie (to wcale nie tak że niedawno się dowiedziałam że to wcale nie jest normalne i ze to chyba zaburzenie psychiczne…) i to mi psuje cale życie. Nie dość że nie mogę znieść nawet 5 mint nauki to trudno mi jest zająć się nawet jakimiś rozrywkami typu przeczytanie książki czy obejrzenie serialu. Dlatego uczę się na tyle na ile dam rade z tych przedmiotów co mogę. Mam nadzieję że jakos sobie poradzisz :D
Lilu.
Jako osoba która spędzila całą pierwszą klasę powiem tak: musi minąć trochę czasu żebyś przestawiła się na system który jest w liceum
W pierwszej klasie szło mi beznadziejnie, zamkneli nas po miesiącu i nawet nie zdążylam ludzi poznac, a co dopiero nauczycieli, każdy dzien mi się zlewał ze sobą i było tragicznie bo za niczym nie nadążalam i nawet nie miałam kogo poprosic o pomoc
W tamtym roku też było źle bo niby druga klasa, ale przez to że zdalne było to tak jakbym zaczynala od zera. Niby znałam nauczycieli ale jednak nie bo dzialali calkiem inaczej niz na zdalnych i nie umiałam się przystosowac przez co też źle mi szło z nauką i tez nie do końca wiedzialam jeszcze z kim chcę sie zadawać
Dopiero teraz jsk jestem w trzeciej ogarniam w miarę kto jaki ma system, mam dobrych znajomych i skupiłam się bardziej na maturalnych przedmiotach, a z niematuralnych robię ściągi, jeśli się ściągać nie da uczę się minimalnie zeby miec 2 a potem nadrabiam jakimis projektami czy czymś, albo zgłaszam się do odpowiedzi na poczatku zeby potem miec spokój na jakis czas
I staram się po prostu nie przejmować bo materiału jest w piz.du a większosć jest niepotrzebna so-
.alara.
AUTOR•Heej
Ostatni długi wpis był prawie miesiąc temu, więc postanowiłam coś dodać.
Czujecie już klimat Świąt?? Szczerze, myślę o nich od początku roku 😅. Ogólnie cały rok szkolny niestety wygląda u mnie tak, że żyję "od święta do święta" od weekedu do weekendu itp. Jeszcze do niedawno co parę godzin wchodziłam sobie na strone kiedywakacje.pl żeby sprawdzić ile jeszcze zostało (tak przy okazji do końca roku tylko 70prc) ale teraz już się w sumie przyzwyczaiłam. Ogółem łatwo nie jest, a teraz tym bardziej. Z połowy przedmiotów nie mam jeszcze wystarczającej liczby ocen, a nauczyciele nic nie zapowiedzieli, co oznacza, że w każdej chwili mogę spodziewać się kartkówki lub pytania 🥰. Ale jak na liceum to uważam, że nieźle mi idzie. Spodziewałam się, że gdy tylko zaczną się sprawdziany, to będzie lecieć jedynka za jedynką, a póki co nie mam ani jednej :). Ze sprawdzianów z rozszerzeń mam z matmy 3, z chemii 4 a biologii 4+ więc dużo lepiej niż myślałam. A jak wasze oceny? Z którego przedmiotu zdecydowanie idzie wam najgorzej??
.Anja
@.alara. u mnie z ocenami mimo tego że się dość mało uczę jest super, niestety mam dwie jedynki ale je poprawię, dobrze mi idzie w sumie ze wszystkiego poza chemią i matmą xd
.alara.
• AUTOR@-Lottie- ja piekę pierniki, dekoruje pokój i słucham piosenek, ale w sumie to samo raczej przychodzi,
wzajemniee
.alara.
AUTOR•Oglądacie mecz?
sailor.hunter
@.alara. ja nie jestem kibicem
-Lottie-
@.alara. Nie oglądałam, ale wiem o nim prawie wszystko bo chłopacy z mojej klasy mówili o nim przez prawie połowę lekcji(pani próbowała zacząć temat lekcji, ale było ciężko) 😅