💜Shit-post💜Guys, musze powiedzieć wam coś śmiesznego i dziwnego. O tuż wczoraj nocowała u mnie kuzynka i było spoko. Później szliśmy spać gdzieś o 24.00, a rano kuzynka do mnie takie : „Wstawałeś wczoraj w nocy z łóżka?”. To ja jej odpowiadam że nie, bo naprawdę nie przypominam sobie żebym to robił. A ona mi mówi że obudziła się tej nocy o 2.00 i zobaczyła że nie ma mnie w łóżku, ale pomyślała że jestem w toalecie. Potem się patrzy na drzwi od łaźenki i nie pali się światło to idzie do toalety. Wchodzi i nadal mnie nie ma, ale mówiła mi że się wtedy nie przejmowała mną. Miała wywalone. I zaczyna oglondać coś na tel przez jakieś 10 min i idzie spać. Ja dalej nie jestem obecny in bed. A najlepsze jest to że w ogóle nie słyszała kroków. No tak jakbym se zniknął. A później rano mi to mówi. Ja wciąż nie pamiętam żebym wstawał. Jestem przekonany że spałem całą noc. Teraz mamy taką schize że albo lunatykuje albo jestem opętany
Pzdr