
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




Echoverie
AUTOR•Wn/ i raczej nie wrócę do @Healler, bo ta nazwa kojarzy mi się tylko z tą atencyjną wersją mnie, która ciągle narzeka na swoich rodziców.
(Oznaczylo się bo to moje drugie konto)
Echoverie
AUTOR•Czas na zmianę nazwy…
Zrozumiałam, że z tą nazwą tak jakby nie czuję się sobą. Dostałam właśnie wiadomość, gdzie jedna osoba napisała "Auretta" i myślałam że to o kimś innym. To znaczy niby wiedziałam, że to o mnie, jednak poczułam, jakby ta osoba zwracała się do kogoś innego (nie przez wiadomość, z nią było wszystko okej, tylko przez to, że ta osoba napisała do mnie "Auretta"). Nie proszę was, żebyście proponowali nazwy, bo wiem, że w żadnej nie poczuję się w pełni sobą, ale postaram się coś wymyślić.
Echoverie
AUTOR•Wie ktoś jak nagrać wideo z muzyką w tle?
Mery2025
@Auretta Możesz jednym telefonem nagrywać film a z drugiego puszczać muzykę;)
wilcza_lapa_
@Auretta Jak masz CapCut to tam można chb tak zmontować
Echoverie
AUTOR•Nie mogłabym być z osobą, którą bym musiała pytać, czy mogę wyjść z domu.
Echoverie
AUTOR•Możecie mówić co chcecie, ale śmieszy mnie, jak ludzie zmieniają swoje "choroby" psychiczne na to, co jest aktualnie "modne". Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu większość ludzi udawało depresję i wrzucali do neta zdjęcia z pocięta ręką i napisem "kotek podrapał 💔💔" itp.
Teraz ofc ed. Większość ludzi myśli, że to jest takie "cool" (sry za to słowo, nie mogłam się powstrzymać) głodować tylko po to, żeby być chudym. I najlepsze jest to, że około 80% osób z ed to po prostu osoby, które udają. I tu już nie chodzi nawet o samą atencję (bardziej kiedy była "moda" na depresję to chodziło o atencję), tylko ludzie udają to, bo to jest modne, tak, jakby była to moda np. na jakieś ubranie.
I oczywiście nie mówię tu o osobach naprawdę chorych. Mówię o ludziach, którym ciężko by było uwierzyć, jeśli w 2025 powiedziano by im, że ktoś jeszcze choruje na depresję, bo przecież "to było modne w 2021/2022", albo traktują osoby z prawdziwą depresją jak osoby noszące w 2025 np. skinny jeansy (nie mam nic do skinny jeansów)
I możecie mówić, że to nieprawda, ale ja serio widzę to po moim otoczeniu. Jeszcze kilka lat temu połowa ludzi, których znam miała "depresję", a teraz, o ironio, te same osoby mają ed. I możecie mówić, że przypadek, okej, kilka osób, rozumiem, ale to jest CHOLERNE PÓŁ MOJEGO OTOCZENIA.
Jestem szczerze ciekawa, co będzie kolejne. Ja obstawiam borderline albo stany lękowe/ataki paniki, albo ewentualnie ADHD. (To drugie już było popularne, mniej-więcej wtedy kiedy depresja, ale myślę, że możemy się spodziewać comebacku).
I ustalmy coś sobie – racją jest, że zwiększa się ilość osób udających jakieś choroby/zaburzenia psychiczne "równomiernie" z ilością osób, które naprawdę są chore. Tzn im więcej naprawdę chorych, tym więcej osób udających. Więc wiem, żd teraz jest więcej osób z ed i temu nie przeczę.
Jak coś to pisałam "ed" zamiast "zaburzenia odżywiania", nie dlatego, że np. boję się… Idk czego, powiedzmy bana (na yt podobno można za to dostać bana), ale dlatego, że tak jest krócej, więc jeśli będę się o tym wypowiadała, to prawdopodobnie zostanie forma "ed", bo tak mi wygodniej.
Miełego dnia/wieczoru/nocy (zależy, kiedy to czytasz) 👋🏻
arisaa.
@Auretta uważam że napewno nie 80% bo faktycznie strasznie często wszyscy poza mega chudymi są ,,sh0nami" I to duży problem. może twoje otoczenie jest takie, ja nie dostrzegam tego ani irl ani w internecie. i z tą depresją też nie uważam że to było modne, tylko po prostu jest to wielki problem w ostatnich latach
nikissme
[Komentarz usunięty przez użytkownika]