Okey, jestem o 20% bardziej narcystyczna niż przeciętny prezydent USA

Ogólnie to, bardzo często mylą adres, w sensie, my mamy numer domu 30, więc zdarza się, że dostajemy paczki z domu nr. 3D.
Więc kurier zostawił paczkę, my nie otwieramy, bo nie nasze, raczej. Pod naszą nieobecność rodzice otworzyli. Pytam się, czy to zrobili. Ojciec mówi, że tak. No to zapytałam co było. On, że piórnik. Nie wierzę, bo chichcra się, n***********c. Pytam matki, ona, że gumowa zabawka. No k**** już wiem, łączę fakty, szybka dedukcja – dildo.
Potrzebuję jednak czegoś do poparcia tezy, ojciec mówi, że ma zdjęcia, no to zwinęłam mu telefon, tak to było to.

Jak ojciec oddawał i babka która podchodziła żeby wziąć (całkiem stara) jak zobaczyła przesyłkę, to zrobiła w tył zwrot i takie "Mąż odbierze".

Dobra, żaba gangster narysowana w kilka sekund