Ziomki, kupiłam dziś lubisia
Mega polecam

Heloł B)
Zaczęłam oglądać nowy serial, znacznie lepszy niż jakiekolwiek anime – Chłopaki z baraków.
Ludzie trafiają do paki, policja ssie, całe baraki czyli miejsce akcji tętni życiem i można spotkać na ulicy śpiących żuli, a żeby komuś się oświadczyć musisz ukraść pierścionek jakiemuś naiwniakowi.
Mając dosłownie zniszczoną furę bez drzwi i tak stajesz się kimś.
Tutaj dzieci też palą fajki i mało kto nie hoduje zioła.
Każda próba znalezienia normalnej pracy kończy się porażką, więc lepiej żyć w aucie z kotem, jeść hot-dogi i pić wódkę, a także odgrzać paluszki z kurczaka w tosterze. (Żeby nie było, kot nie jest twój, ale ktoś musi zająć się wiewiórkami.)
Gliny można łatwo wykiwać, a pilnując psa starszej pani ryzykujesz tym, że nażre się marihuany.
Jak córka strzeli ci przez przypadek w dvpę, to nie możesz udać się do lekarza, więc idziesz do weterynarza (oczywiście przy okazji, bo wcześniej pies nażarł się ciastek z marihuany).
Odcinki też mają super nazwy, dajmy na to "Olej szkołę, nawalimy się i wciągniemy paluszki z kurczaka." I niech mi ktoś powie, że to nie brzmi zachęcająco.
Ogółem pewnie większość ludzi z TikToka może kojarzyć ten serial, szczególnie z tekstu "Ale żeście ekipę zmontowali totalnych poje*ów kur*a." i takie tam.
Lektor jest zarąbisty, a jeden odcinek może poprawić mi nastrój momentalnie.
Serial jest dosyć popularny, jak coś to z 2001.
Polecam serdecznie serduszka <33