Gdybym akurat nie siedziała na polskim to bym sie rozpłakała tak bardzo

Czwórka chłopców na klasowej zaczęła wysyłać zdjęcia czarnych ludzi i się z nich śmiać więc zwróciłam im uwagę z kilkoma osobami. Nagle zaczęli mi tłumaczyć, że rasizm to jest aresztowanie osób lub śmianie się z nich, a oni się nie śmieją.
Jeden chłopak wyskoczył z pytaniem "ty masz okres czy co bo o wszystko masz problem?" i oczywiście inni dołączyli się do pytania. Ja do nich, że co ich to obchodzi. To oni znowu że to tylko pytanie i zaczęli się śmiać.
Teraz wszyscy piszą jaka ja to jestem spięta i mam problem o wszystko no jakby um

mam udawać że nic się nie stało czy co bo nie wiem co robić serio, a czuje się okropnie głupio