Hejka jak tam u was?
U mnie spoko ale coś czuje, że niedługo wydarzy się coś złego. (Chyba, że zaliczamy bieg na 60 m, który swoją drogą poszedł całkiem spoko to już było coś złego)
Jakieś plany na weekend?
Ja jutro idę z mamą po buty, płótno i mazaki, potem wydaje na dwór, poczytam lub będę dalej pisać książkę. W niedzielę jadę na komunię kuzynki więc wrócę jakoś o 17.
Propo książki zaczęłam pisać 2 część 2 rozdziału. Jak chcecie mały spojler to napisać na priv.
Papa

Hejka co tam u was?
U mnie całkiem, trochę źle się czuję przez katar ale tabletki pomagają.
Jakieś oceny w szkole?
U mnie 3 z historii ale pani zgodziła się nie wystawiać oceny i jutro poprawiam!
Jakieś dramy?
1 – na angielskim siedzę z takim Ksawerym bo na pani nas tak usadziła. My ogólnie się tolerujemy. I robiliśmy dialog, potem mieliśmy go przeczytać na środku. I przez pół lekcji kłóciłam się z nim bo nie chciał wyjść i to ze mną przeczytać. I dopiero pani go przekonała. Ale jego odzywki były zabawne.
Np.: " Założysz się ze mną, że nie wyjdę? "
2 – w poniedziałek takiemu Kubie chłopaki z mojej klasy zabrali telefon. I wczoraj jak przeglądał galerię to zobaczył filmik na, którym było widać buty Ksawerego i słychać głos Wiktora! A dzisiaj jeszcze ten drugi mówił, że to nie on, że to jakiś podłożony głos! No normalnie myślałam, że spadnę z krzesła ze śmiechu!!!

UWAGA WAŻNE!!!
Przez następne 1/2 tygodnie będę mniej aktywna. To nie znaczy że wogole mnie nie będzie. Będę żadko głównie wieczorami. To ostatnie tygodnie szkoły i chce się postarać aby tego nie zepsuć, a za tydzień (18/19) jadę na wycieczkę. Więc w tedy wogole mnie nie będzie bo chciałam spędzić trochę czasu z moimi kol z klasy na wieczorze filmowym.
Dobranoc i mam nadzieję, że zrozumiecie i nie będziecie źli.

Hejka jak tam u was?
Mi całkiem spoko, ale trochę mnie brzuch boli.
Jakieś ambitne plany na dzisiaj?
Jeśli nauka lub czytanie książek i zajadanie wafelków się zalicza to tak.
Macie w planach wstawić dzisiaj jakiś quiz/opo?
Ja nwm ale może jakieś krótkie opo.