Cześć Sówki. Jak wiecie jestem nie w sosie i przeżywam kryzys. Niektórzy mogą już wiedzieć, że właśnie przestałam wierzyć w przyjaźń, ale chodzi mi o to, że nawet gdybym miała 100 obs (chociaż dostaję od-obsy a nie obsy) to bym nie wysłała wam zdjęcia źrebaka, bo zamiast pojechać i go zobaczyć będę sprzątać! Jednak jedna moja zmiana jest chyba dobra. Uświadomiłam sobie, że nie będę miała 100 obs, jak nie będę wrzucała quizów. Ostatnio nic nie wrzucałam, ponieważ, albo nie miałam czasu na zrobienie, lub nie miałam pomysłu. A ja proszę o obsy. To jest jedyna moja…chyba dobra zmiana, ale w następnym tygodniu wątpię, że będę aktywna. Może w poniedziałek? Ale jak będę w poniedziałek to postaram się coś wrzucić. To chyba tyle.
A i jeszcze jedno. Nawet nauczycielka mnie już olewa więc muszę być naprawdę bezużyteczna, prawda?