JustHate
Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.
Jestem sarkastyczną osobą, a to konto nie ma na celu w jakikolwiek sposób uszkodzić psychiki adresata moich wpisów.
Nie zależy mi na obrażaniu kogoś, lecz na wyperswadowaniu danej osobie co zdaniem moim, jak i zapewne innych osób robi źle, pomimo fajnych quizów widocznych na profilu danego autora.
To, że hejtuje, w żadnym wypadku nie znaczy, że nie lubię osoby zaszczyconej dodaniem mojego hejterskiego wpisu. Osobiście uważam, że każdy z nas powinien popracować nad samooceną i dystansem do samego siebie i nie brać sobie takich rzeczy do serca.
Jaki wniosek? Mieć wszystko w d**** i robić to co się kocha nie zważając na opinię innych. (Tylko) czasami jednak warto wysłuchać co pozostali mają do powiedzenia ,a może to wyjść na dobre. Tylko czasami…
Ps. Jeżeli chcesz abym kogoś zhejtowała *podaj powód *oznacz mnie na profilu danego autora *lub dodaj wpis tutaj, na moim profilu.
Pozdrawiam środkowym paluszkiem #1⃣7⃣
@JustHate Nie no super. ahh… ten sarkazm. Wiesz co ludzie mówią o hejterach??? Wiesz że to idio*tyczne??? I wiesz że masz prof i pozdrawiasz na podstawie podstawówki??? Wiesz że hejtowanie a mówienie komuś jego błędów to co innego? Wiesz że ten twój wpis nie ma sensu??? Tak jak ty ???
@Jusia352 Tak, wiem co ludzie mówią o hejterach. I sama kiedyś tego nie pochwalałam dopóki ktoś nie zhejtował mnie. I wiesz co?W ten sposób dostrzegłam swoje wady i postanowiłam je zmienić.
Czy wiem, że to idiotyczne? Szczerze? Jeszcze nie dawno przyznałabym ci rację. Ale ludzie się zmieniają szybciej od pogody. Nie zdajesz sobie nawet sprawy ile niepotrzebnych informacji wyjawiasz przypadkowym ludziom.
Zapamiętaj jedno – 20% ludzi ma cię w d****, a pozostałe 80% cieszy się z twojego nieszczęścia.
Mam na profilowym małą dziewczynkę, to prawda. A ty nigdy nie byłaś dzieckiem? Pomyśl o tym z innej strony. Kiedyś (jeżeli jeszcze nie teraz) będziesz miała okres małego bądź większego załamania. Nie ma człowieka na świecie, który ani razu nie pomyślał,że chciałby magicznym sposobem cofnąć się w czasie i zmienić coś w swojej przeszłości. Każdy w głębi serca jest dzieckiem. Nikt nigdy do końca nie wydorośleje. Czy życie nie byłoby nudne gdybyśmy kierowali się tylko zdrowym rozsądkiem, bez krzty szaleństwa?
Hejtowanie i wytykanie komuś jego błędów to co innego? Według mnie oba te stwierdenia się pokrywają, jednak szanuję twoje poglądy i nie będę cię zmuszać do zmiany twojego toku myślenia. Ja widzę to w ten sposób: Jeżeli kogoś zhejtuje tym samym wyjawię mu co mi się nie podoba w jego/jej osobie, a jeśli np. tobie nie podoba się coś we mnie zapewne za wadę bądź błąd.
Jeżeli o sens chodzi to już wyjaśniam. Sensem hejtowania nie jest chęć zrobienia komuś na złość tylko pokazanie komuś jak jest postrzegany z innego punktu widzenia.
Że niby moja egzystencja jest bezsensowna? Wbrew pozorom wszystko ma sens ,tylko trzeba go głębiej poszukać.
A zastanawiałaś się może co jest sensem twojego życia? Dlaczego w ogóle żyjesz?
Masz prawo powiedzieć mi że jestem hamska albo wredna czy co tam sobie tylko wymyślisz. Ale nie uważasz że powiedzenie komuś że nie powinien żyć bo jego osoba nie ma sensu to lekkie (?) przegięcie?
Jeżeli cokolwiek źle zrozumiałam jestem otwarta na wysłuchanie i rozważenie twojego zdania. Mam nadzieję, że nie pominęłam żadnego twojego pytania, a jeżeli masz jeszcze jakieś to prawdopodobnie odpowiem na wszystkie nurtujące Cię pytania.
@JustHate Uważaj, bo spadnę z krzesła xD (tak to mnie rozwaliło)
Że niby 20% ludzi ma mnie w d****??? ? Jakich ty fałszywych ludzi miałaś w życiu? U mnie to jakieś 10% no może to przesada. Ostatnio miałam markotną minę i mój kolega spytał czemu jestem smutna? xD u mnie to chyba 1% ludzi cieszy się z mojego nieszczęścia albo i mniej. Ja w życiu mam poważne nieszczęścia np. jak nie umiem ułożyć włosów (tak to niby jest humorystyczne) lub jak kolega który nie umie czytać chce mi coś zrobić to mam ludzi co mnie obronią xD.
I tak hejty to co innego od powiedzenia winy komuś, bo w hejtach mówisz kłamstwo tak tak jest znasz osoby które hejtujesz? No chyba nie…
A co do twojego prof to chodzi o to co ta dziewczynka robi to jest na poziomie podstawówki, wiem bo znam takich ludzi z podstawówki.
buziaczki ?
@Jusia352 Sorry ale jakie musiałabym mieć profilowe abyś zaakceptowała moje istnienie? (Możesz wysłać linka albo coś…) Może mi nie podoba się twoje profilowe?
Jest kilka rzeczy o których nie warto dyskutować. A mianowicie *rodzina *gusta *sens danego życia bądź istnienia (itd.)
Ps. Wiem że znasz ludzi z podstawówki ponieważ zapewne sama jeszcze do niej uczęszczasz. Ale spoczko, też kiedyś byłam w podstawówce , a tu Cię nawet zaskoczę bo do przedszkola też chodziłam XD
I uwierz mi, że nie ma takiego przedziału wiekowego w którym nie można wystawiać środkowego palca. Jest tylko taki w którym nie wypada.
Co do tych procentów. Dorośniesz, a zrozumiesz o co w tym chodzi. Narazie nasze życie wydaje się kolorowe Ale razem z pelnoletnością wszystkie te barwy zaczyną blaknąć i dopiero wtedy zobaczymy ilu prawdziwych przyjaciół przy nas zostanie. Czasami prawda jest okrutna ale niestety prawdziwa.
Nie mam ci za złe że jesteś do mnie źle nastawiona, płakać nie będę. Nie znasz mnie a ja nie znam Ciebie i nie wnikam co uważasz za słuszne a co nie.
@JustHate Że ja niby z podstawówki? Chętnie bym tam wróciła. (Tylko dla tego że nie rozumiem matmy :'( )
I chyba nie wiesz że się na hejtach nie wybijesz xD
Co oglądasz Gargamela i chcesz być taka jak on?
Jestem tu z hejtu w którym podkoloryzowałaś i po co robić coś takiego?
A napisałam do cb z powodu twojego wpisu ???
Jakby moja bff to przeczytała to by przez okno w pokoju wypadła. A mieszkam wysoko. Radzę ci zrobić sukces na czymś innym.
Chyba nie chcesz nienawiści obcych osób. Albo żeby ktoś z neta mówił o tb jaką np. debilką, idiotką jesteś z powodu hejtowania.
Oglądałaś yt gdy była drama z nanami chan (nanami chrzan xD) Było tego tyle że rzygać tym można było, a dziewczyna się na tym wybiła, ale to jest yt i to była drama w której inne osoby tej też broniły.
Ja sama lubię hejtowanie innych, chociaż ja mówię szczerze. Jestem osobą szczerą i osobą której można zaufać nawet mój „wróg” ci to powie.
To jest żenujące co robisz. (I tak to jest szczere jakbyś nie wiedziała, a że mówienie że jesteś na poziomie podstawówki to nie chodziło mi o to że jesteś w niej tylko że jesteś na niej poziomie) I moje zdjęcia się innym podobają, no jak w kilka naście sekund lajki rosną to jestem tego pewna że są ładne. ?
Nie chce na cb tracić czasu bo nikt mi go już nie odda więc bajo
@Jusia352 Kto powiedział że chcę się wybijać na SQ poprzez hejty? Kto w ogóle powiedział że chcę się tutaj wybić?
Jestem porostu za wolnością słowa a inni ludzie często boją się wyrazić swoje zdanie.
I nie obchodzi mnie co o mnie myślą inni.
Uważasz że jestem na poziomie podstawówki? Dobrze, myśl jak chcesz. Masz raczej wolną wolę, chyba że działasz pod wpływem innej osoby, nie wnikam.
Hmm… Co do tych lajków to nie wydaje mi się abyś dostawała je na SQ. Może zapomniałaś że się nie znamy? Bo jakoś wątpię abym mogła Cię kojarzyć z fb albo ig.
Pozdrów koleżankę.
@Canadian_Girl Kopiuj wklej?
Życie to jedno wielkie gówno, a na końcu jest śmierć.
Każdy człowiek jest inny. Psychiczny na swój sposób.
Zrozum że nie każdy jest dobry i miły, a za serię quizów zmieni dla ciebie swój tok myślenia.
To że przejmujesz się jednym wpisem uświadamiającym ci to czego ludzie w tobie nie lubią, ukazało jaka naprawdę jesteś. Wystarczył jeden wpis abyś zadeklarowała się że odchodzisz. Ale to nie o to chodzi w naszym krótkim życiu. Zapamiętaj żeby nigdy nie zniechęcać się do robienia czegoś co robisz dobrze i co sprawia ci przyjemność.
@Canadian_Girl Nie chwalę. Nie hejtuje. Oceniam i piszę prawdę którą uważam za słuszną.
A teraz przepraszam ale nie mam dla ciebie czasu.
@Canadian_Girl Nie zabraniam ci tak myśleć. W tej chwili ujawniasz swój brak dystansu do samej siebie.
Chcesz napisać coś takiego o mnie? Proszę bardzo. Z chęcią sama bym się pośmiała.
@Canadian_Girl Dalej ten ból d***? Mam ciekawsze rzeczy do roboty. Wiesz że istnieje takie coś jak książka? Polecam czasami przeczytać.
JustHate