Dobra natego todzc
Cchcuajem tonapusovx wcjhokalnt spuskb aled mpomprosty powodm zere robid qgvz

Eyyey bo dziś myślałem że nie bedzie fajny dzień a był fajny dzien. No bo na poczatku bylo calkiem słabo ale potem zjadlem takiego dobrego kurczaka w takim no czyms z przypraw do zclosistego kurczaka i jakaś słodka paprtka i majonezu i on byl mega pyszny. A potem poszlem z jakims dzeckiem pomagac jego i mojemu tacie i komus jeszcze i takom szpachelkom smakowaliśmy beton po ścianach a potem wysmarowalismy kawalek kartonu tom resztkom betonu. I jesxcze takiego loda no dobrego on sie chyba oskar nazywał. A noi jeszcze chyba cofnolem sie w rozwoju.