Ostatnio trochę chu.jnie się czuję, ale jestem zadowolona że udało mi się trochę pisać opowiadanie z obserwatorami. Jak pamiętam to w głosowaniu, które odbyło się dawno temu, ze sporą przewagą wygrało by ta część była długa. Oznacza to że poczekacie sobie trochę. Cały czas staram się popełniać jak najmniej błędów, idzie mi raczej gorzej niż przeciętnie.

Ostatnimi dniami, mama, niby nie nachalnie, zachęcała mnie bym stworzyła jakiś komiks. Mam nawet trochę pomysłów. Lubię czasami jak ktoś mi mówi co mam narysować, po paru tygodniach braku weny na jakiekolwiek rysunki.
Jednak pojawił się problem… Mój zleceniodawca (mama) chce bym zrobiła ten komiks na kompie. A ja z kolei wolę robić komiksy na kartce. Moje rysunki wykonane z pomocą tabletu wychodzą… słabo. Dużo gorzej niż na kartkach. Bądź co bądź, zrobię ten komiks komputerowo. Może być to dobry pretekst, by poćwiczyć rysowanie na tablecie

To na tyle, czuję że ten wpis jest za długi i mało kto go nie przeczyta
Dobranoc, pojawię się tu kiedyś (/^-^)/
PS. Podobają wam się takie długie wpisy?

Zepsułam chyba…
Bo nie dodawała do tego całego planera żadnych zgadwanek ;__;

Tsukishima: *zdejmuje okulary by je przetrzeć*
Kageyama: O mój boże, jaki ty brzydki bez okularów!
Tsukishima: Ty również

Kto wie ten może się śmiać tego talksa znalezionego w internecie