Hejjjjj,
Proszę dajcie mi jakieś normalne sny😩
(Dzisiaj na przykład między innymi mój kot gryzł arbuza… Takiego okrągłego nie pokrojonego, w skórce)

Cóż, nigdy do cholery nie może być długo dobrze co nie? Wczoraj zjadłam normalną kolację, dzisiaj śniadanie. Wsyztsko było dobrze. No, ale oczywiście moje problemy z intonacją wszytsko zniszczyły.
Tata mnie poprosił żebym WZIĘŁA ze sobą kurtkę.
To wzięłam i chciałam wychodzić. Tata się mnie spytał czemu wychodzę bez ubranej kurtki (wziął ją ode mnie) to mu powiedziałam, że powiedział że mam WZIĄĆ kurtkę. To z d*** rzucił mi kurtkę na ziemię i powiedział że mam się walić i on ma to w d****, że dba o moje zdrowie, a ja jestem nie miła.
Serio. Co jest ze mną nie tak?
Ciągle robię coś źle.