Hey loves❤ Wczoraj czytając komentarze od trzech najcudowniejszych followersek stwierdziłam że choćbym miała pisać dla tych trzech osób, to będę to robić. 😉💪 nie lubię się poddawać, a pewnie w życiu spotkają mnie sytuacje w których będę musiała to zrobić, więc nie pozwolę by opowiadanie mnie pokonało 💪😉😜😂 Alllle wczoraj włączyłam sobie Shawn’a z mojej playlisty i akurat leciało Hold On, mega inspirujące. W moim pokoju było czerwono od zachodu słońca i jak tak sobie siedziałam wsłuchana to czułam się bardzo zainspirowana do napisania trzeciej części. ❤❤💪 Zrobiłam to w mniej niż godzinę 👌😜 jest ona najkrótsza ale chyba najbardziej… szczera, bo bardzo się wczułam. Wiecie, jak to pisałam to miałam wrażenie że jestem tym Shawn’em i tą Lorein zarazem, ale kiedy to czytałam to już te emocje opadły. Więc jeśli będziesz czytać Patience- #3 musisz się mocno wczuć. Gwarantuje że to pomoże ❤❤❤Love u xx