Pomyśleć… już rok jestem na tej stronie. Nie na tym koncie ale jednak rok. Wiecie, myślałam że rocznice mojego prawdziwego konta będziemy świętować, ja dodam wpis, podziekuję wam za wszystko, wymienię pierwszych obserwatorów i… będzie super.
I przez jednego gnojka i jego nastawienie do mnie wszystko przepradło. Po prostu się roz*****o
Nie mam szansy spędzić własnej rocznicy na własnym koncie… To serio przygnębiające…