@ZonaJohnaThortona
Oto historia:
@ZonaJohnaThortona pojechała do nowego miasta by poznać świat, przykuło ją bardzo Tajemniczy dom, który był na przeciwko niej.

Nasza bohaterka nie byłaby sobą, gdyby nie chciała odwiedzić tego domku. Droga jednak nie była łatwa, ale jak to się mówi "jak na drzwiami to oknem" a dokładniej… kominem.

Lecz @ZonaJohnaThortona nie wiedziała, że to ją doprowadzi… do laboratorium Minionków.

Bob jeden z Minionków zauważył ją i wszyscy stanęli. @ZonaJohnaThortona przestraszyła się, wszystkie Minonki też. Lecz gdy nasza bohaterka usłyszała głos Minionków, zaczęła się śmiać.

Bob "no no no, papero, stop stop" – kazał jej przestać. Wten Stuart zaczął się śmiać. Potem Eddy, Alex, David, Lee i wszyscy zaczęli się śmiać, także Bob XDDDD

To zainteresowało Gru i całą jego rodzinę. Szybko przyszli do laboratorium i ich widok to armia śmiejących się Minionków + śmiejąca się @ZonaJohnaThortona.

"Co tu się dzieje" – zapytał GRU
Wszyscy zamilkli 😐

"Prrr Proszę Pana, bo bo ja chciałem poznać pana dom, ja przepraszam…" – zestresowała się @ZonaJohnaThortona

"Nie to ja przepraszam. Za nerwowo zareagowałem" – powiedział GRU

Chodź, może zjesz z nami i Minonkami pyszną kolację 😊 – zaproponował mama GRU

"Chętnie zapraszamy" – powiedziały dziewczynki.

I tak @ZonaJohnaThortona poznała historię Minionków i wyjątkową Rodzinę GRU