
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










lutte
AUTOR•Mój ojciec: i co z tą zupą?
Ja: nic
Tak się zaczęło. Bo pp twm wszyscy zaczęli mieć do mnie problem ze nie robię zupy. Uznałam że skoro maną taki problem to wgl jej nie zrobię i nie mam zamiaru jej robić. I wszystko byłoby lepiej gdyby nie mój durny brat który uznał ze zacznie wytykać mi moje problemy z oceną sytuacji, on mnie nawet nie zna. Gada ze mną raz w tygodniu. Mimo że mieszkamy razem.
Mój brat: ale pomyśl jak to będzie jak nagle twoje koleżanki nie będą chciały się z tobą spotkać?
Ja: wiesz co? Takie sytuacje już miały miejsce
Po tem krzyczałam, że się do takich sytuacji przyzwyczaiłam, że przyzwyczaiłam się do tego że mnie ludzie nie chcą i nie będą chcieli, że nie obchodzi mnie dlaczego, bo może wiem dlaczego, bo jest głupią suką i tyle. Mam ich dość. Mam dość własnej rodziny. Siedzę w łazience i płacze. Chcę uciec. Chcę być sama. Nienawidzę tego domu i tych ludzi. Oni sami doprowadzili mnie do stanu w którym się znajduje i jeszcze mają o to problem do mnie.
A może jednak to moja wina, że jestem taką k**** i nie umiem się dopasować. Tak, to wszystko przeze mnie.
Miłego dnia
Co u was?
-_...Nothing..._-
@.exilium.
Strasznie przykro mi i współczuję ci, lecz po pierwsze jedno nie ma nic do drugiego.
Nie rozumiem ich logiki i raczej nie chcę. Mimo wszystko niemal każdy ma w głowie myśli bądź to słyszy, że musi się dopasować i podobnie jest z ludźmi nieraz przez jakiś czas wszyscy odwracają się.
Wiem, że pewnie piszę jakieś głupoty…
Trzymaj się
Nova_nadzieja
@.exilium. jak jesteś małym dzieckiem rodzina jest troskliwą, chucha dmucha. Ale jak już dorośniesz to ty musisz robić teraz to co oni robili kiedyś, ponad to jeszcze ci się obrywa. Pytanie: kiedy to wszystko się zmieniło? Wczoraj rodzice ci kupowali ubrania, i cały świat. Dzisiaj nie chce im się podwieźć cię do szkoły. A rodzeństwo to jedna wielka pomyłka.
U mnie git
lutte
AUTOR•Zadko mam wenę. Nie mam sposobu by ją wywołać. Nie mam czegoś co mnie nią napełnia. Próbowałam wielu rzeczy i nie działało. Jakieś pół godziny temu pościłam sobie pewien otwór "droga samotności". Obecnie mam w głowie wykreowaną wspaniałą opowieść o wojowniku, bo gdy słucham tej melodii poprostu widzę jego historie. Mam nadzieję że uda mi się ją opisać.
Bardzo polecam wszystkim którzy też mają problemy ze znalezieniem weny. Mam nadzieję że na was też zadziała, jeśli ktoś będzie chciał wyślę link.
Co u was?
Kolorowych koszmarów!
lutte
• AUTOR@Horologium mega spoko
-_...Nothing..._-
@.exilium.
Fajnie
U mnie wena wiecznie jest heh
Takie, zastanawiam się z minutę nad pomysłami i nagle już z dziesięć mam.
lutte
AUTOR•SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
Choreomania
SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
lutte
AUTOR•Kocham spędzać sylwestra sama. Pofatygowałam się nawet do kol do jej domu żeby ją wziąć ale ona woli oglądać film więc fajnie. Nie mieszka ktoś może w okolicach gdańska?
138
@.exilium. już biegnę
lutte
• AUTOR@Fanka_Mahometa yey
lutte
AUTOR•Kocham ludzi którzy mimo że znają moje problemy z samooceną i tak dają mi wszystkim do zrozumienia jaką jestem głupia i durna.
Jak spędzacie sylwestra w tym roku?
litrowa
@.exilium. ja nie kocham takich ludzi
lutte
• AUTOR@litrowa XD