Okej, zauważyłam że Euro Disco ma na mnie negatywny wpływ. Wczoraj obejrzałam całe Best Euro Disco, a dziś czuję się jak po weselu cioci w 2017 roku gdy wujkowie dolali mi coś do Coca-Coli. Bawiłam się niesamowicie, a najlepsze jest to, że na tym weselu byli też rodzice mojego ✨ulubionego✨ kolegi (tata kolegi był szefem cioci). Wydurniłam się na maksa, ale przynajmniej nie wymiotowałam. Widać że twardy zawodnik ze mnie będzie. Nie ważne, miałam wtedy 10 lat. Ale głowa mnie boli, podczas czytania książki zasnęłam i takie inne. W ogóle to zaczęłam dziś oglądać Squid Game i się wciągnęłam. Kurde.

no i nie dali Dietera