Jestem w trakcie czytania Fantastycznej książki i mega bardzo chciałabym wam ją polecić.
Dobry Omen Terry’ego Pratchetta i Neila Gaimana.
Najlepsza.Książka.Świata
Jest w niej tyle nawiązań, ciekawostek, żartów czy zwykłego komizmu sytuacyjnego, że ja wymiękam. Do przeczytania jej skłonił mnie pewien opis „Książka którą czytasz raz, drugi, trzeci, ósmy, a i tak znajdujesz nowe nawiązania, śmieszne momenty czy żarty, masz potrzebę mówienia o niej swoim znajomym i pożyczenia jej im, kiedy wreszcie nadchodzi czas odebrania książki, okazuje się, że twój znajomy pożyczył ja innemu znajomemu, który pożyczył ją innemu, który pożyczył ja kolejnemu i nikt nie ma pojęcia gdzie tak właściwie się teraz znajduje. Więc kupujesz nowy egzemplarz i czytasz go raz, drugi, trzeci i wciąż znajdujesz nowe nawiązania, czy śmieszne sytuacje, masz potrzebę mówienia o niej swoim znajomym i pożyczenia im jej…”
Teraz mogę z całą pewnością powiedzieć, że to ŚWIĘTA prawda…

Jest nas 101 lisków…Prawie jak dalmatyńczyki, z ta subtelną różnicą, że nie ma łaciatych lisów.
Dziękuje wam wszystkim za tą cudowną liczbę.
A teraz jeszcze zdjęcie i do następnego…