Story time z wcziraj
na starcie sf za klawiature i to ze ywk szubko pisze ale no
wczoraj wieczorem byłem na zajęciach dodatkowych ze wspinaczki. I po rozgrzewce się tam wspinalismy (no kto by pomyślał) i jal weszła jednego to potem zadyszke mialam i mialam wszystko rozmazane a ze były nas tylko dwie osoby to wchodzilam cos prawie caly czas (bo zazwyczaj trener bam kaze wchodzic jednego i jest kolejka jak jest nas 8 osób ale teraz hak byliśmy we 2 to wchodziłam cos caly czas) i jak weszłam to mialam wszystko rozmazane i potem zanim odpocząć zdążyłem wchodziłem jeszcze raz z takim samym skutkiem także przez pierwsze pol godziny mialam przez prawie caly czas rozmazany obraz. Potem wchodzimy takiego gdzie trzeba bylo tak skoczyć, złapać sie i wchodzić to tam jak weszłam to mialam jednocześnie zadyszke i jednocześnie hak brałem głębsze oddech to mi sie cos jakby brakowało i nie mogła oddychać i co Prawda miałam juz kilka sytuacji w których sie dusiła ale ta byla wyjątkowo nieprzyjemna (wcześniej po prostu np spadłem skads na plecy i nie mogłam oddechu złapać a po chwili złapałem i bylo wszystko git a tutaj to bylo mniej uciążliwy ale trwalo dłużej) i btw ten nasz trener mówi do nas jakbysmy byli jego kolegami

(Wszysyo poprawiobe przez autokorekre wiec moga byc bledy)