Cześć. Weszłam dzisiaj na samequizy, na mój profil i oniemiałam. Jeszcze wczoraj chciałam świętować 300 obserwujących, a dzisiaj jest was już 400 – 1 osób. Jestem zachwycona i zdumiona jednocześnie.
Znów bardzo wam dziękuję. Gdyby nie wy, nie zaistniała bym ?
Z tej okazji postanowiłam przyznać się do dwóch rzeczy (myślę ,że jedno z moich wyznań sprawi ,ze uznacie mnie za kosmitę):
A) Jestem uczennicą klasy trzeciej gimnazjum
B) Nie posiadam Facebooka

Dlatego też nie mogę odpowiadać na komentarze zamieszczone pod quizami.
Dlatego też bardzo się ucieszyłam gdy pojawiły się wpisy.
Dlatego też jeżeli macie jakieś pytania proponuję korzystać z wpisów.

Od razu też, teraz odpowiem na pytanie Natalii Sosińskiej, która zapytała z czego czerpię inspirację tworząc „Uczuloną na Słońce”.
Koncepcję wzorowałam na książce „Przędza” Gennifer Albin (niestety czytałam tylko pierwszy tom, ponieważ dwa pozostałe, są niemal nie do zdobycia w Polsce).
Główna bohaterka Adelice – posiada niezwykły dar, który pozwala jej kształtować czasoprzestrzeń – potrafi tkać rzeczywistość. U mnie Serene potrafi tkać los – przeznaczenie. Z tej książki pożyczyłam też nazwę jednego z „gatunków” Innych – Tkacze. I na tym kończyły by się podobieństwa.
Książkę polecam, choć czytałam ją jakieś trzy lata temu :)

Ach tak! Jeszcze jedno. Trzystu i czterystu obserwujących mam zamiar świętować krótkim 2 może 3 częściowym opowiadaniem Kuroshitsuji. Za inspirację do stworzenia tego dziękuję Katarzyna13. Postaram się z całych sił oddać charakter Kurosza. Mam nadzieje, że mi się uda.

Chciałam was się zapytać, cz spodobała się Wam pierwsza część „Uczulonej na słońce”?
Mam pisać dale? :)