Hej! 🌇🌞

Przyszłam się podzielić z wami moimi przemyśleniami, bo trochę się ich nazbierało, a pisanie o tym tutaj jest jednym z moich ulubionych sposobów na wyładowanie emocji 😅

Ogólnie te wakacje są jak na razie dla mnie trochę dziwne. Liczyłam, że będę mogła odpocząć od ludzi, którzy sprawiają, że gorzej się czuję, a niestety jest to tak średnio możliwe, bo gdybym chciała tak zrobić to musiałabym spędzać całe dnie samotnie. Czas się jakoś tak dziwnie wlecze, a równocześnie leci bardzo szybko. Jakoś mało czuję ten wakacyjny klimat i luz, zasadniczo cały czas rozmyślam o tym, że przez te dwa miesiące zawalę wszystkie znajomości które udało mi się odbudować w czerwcu, a dokładniej to jedną konkretną znajomość na której cholernie mi zależy.

Mam tak trochę dość samej siebie, tej zazdrości i tych zmartwień które towarzyszą mi każdego dnia. Chcę już po prostu wyjechać i zapomnieć na paręnaście dni o tym wszystkim, choć jestem pewna że i tak nie zapomnę.
Przez ostatnie dni czuję się samotna zarówno będąc sama, jak i w towarzystwie i trochę się pogubiłam.

Wstyd mi trochę publikować ten wpis, ale po prostu chciałam się podzielić z kimś moimi przemyśleniami.
Jeśli chcecie, to napiszcie mi swoje, aktualnie trochę mi się nudzi więc chętnie przeczytam co u was słychać. Wyjechaliście gdzieś może? Ja wyjeżdżam za tydzień, i już tylko odliczam dni i godziny do tego wyjazdu.

Miłego wieczoru i nocy, piszcie jak wasze odczucia co do początku wakacji 💓🌅