Od dzisiaj nie tylko 2kwieynia jets najgorszym dniem świata
Ale też 4 kwietnia…(Urodizny Janka…)
Ale jeszcze nie chce zmieniać tego w o mnie bo może jeszcze się pogodzimy…

Chcem też powiedzieć że od godziny 10:08
Becze jak nei wiem co

Ja sobie normalnie siedzę
I nagle przychodzi do mnie Janek i mówi mi „Siema"
A nast3pnie idzie za swoim kolegą do łazienki
Potem stoi obok mnie
I coś tam mówi
A jego kolega coś tam powiedizeć że dlaczego nie siada tylko stoi cyz coś
A Janek powiedizłam z enie może bo to coś(ja)tutaj jets
I mega miś IE zoebili smutno…
I doslwoneib zaczełma płakac…
Potem on poszedłeś e do łazienki i jak z niej wychodził to do mnie podzszedl i zapytal mnie czemu placze
Ja mu powiedizała że to skomplikowane
Potem hwiek coś tam się działo sobie rozmaielaismy
I on coś takiego do mnie „ale ja cię nawet nie lubię"
I po prostu tak wziełma to do siebie…
I tak beczałam…
Ale jeszcze przed tym jak on mi pwiedzel aże mnie anwet nie lubi to ja mi powiedizłam tak
„ale ja cię lubię i masz problem lol"

I potem wlansie był dzwonek
Miałam matmę…
I beczalam calą tą matmę bo tak bardzo wziełma do siebie te słowa co powiedział…
Chodizło mi bardizje o to że ja zmranwowalma dla niego tyle czasu..
Pieniędzy…
Nawet robiłam ajkeis dziwne rzecyz aby tylko mnie dotką ramieniem gdy idzie z klasy do klasy….

…
Ja serio po ostatniej akcji(akcja z tymi drzwiami)
Myślałam z EMI się uda i będziemy razem…
A teraz co?
Znowu jetsne w blęfzie…
A wiecie co jets najdziwniejsze?
Że keidyś miałam sen z idę tucznej sytuacji co była dzisiaj
Że był h fryzjera ja IE pojlucilusny i wgl i beczalam itd
To to samo lrzydarzulos IE dziś…

A dziś miałam sen że mnie przytulił
….

A wgl jak on tam obok mnie stal to ja już beczalam i chciałam przytulić się do jego nogi ale by coś mi RACZJE wtedy zoebił…..

I ja przez całą matmę i religie(po matmie mam religie) oraz przerwy które były(10min+5min)
Beczalam…

U teraz już nie wiem jak to jets…
Bo koleżanka mi mówila na matmie że on mnie lubi i z eto widać i wgl

…
Może i tak ale ja serio wziełma to do siebie…