Paradoks to słowo, które mnie idealnie określa.

Czyżto nie zabawne, że mimo swojego gadulstwa jestem milczącym obserwatorem twego profilu? Człowiek, który nie potrafi usiedzieć w ciszy stał się cichym cieniem w odniesieniu do twej osoby.

Skoro już przerywam milczenie to zanim rozpocznie swe gratulacje, pragnę cię przeprosić.

Jestem twoim obserwatorem od czasu, w którym wspięłaś się na podium, a właściwie krótko przed tym wydarzeniem. Pamiętam kiedy powiedziałam puste „Gratuluję” i zostałam przysypana resztą komentarzy.

Ach… Zapewne nawet mnie nie kojarzysz, jednak nie mam ci tego za złe. Ponad 10,5 tysiąca ludzi – trudno zapamiętać kogoś tak zwyczajnego. Cienie ludzi nie cieszą się zbytnią popularnością.

Głupio mi to przyznać, ale tym razem nie potrafię być sztuczna.

Przeczytałam tylko garstkę twych opowiadań i nie potrafię podpisać się pod opinią, że są świetne. Było to wieki temu i nawet ich nie pamiętam.

Mimo słabego spełniania się jako obserwator, należą do niewielkiej garstki ludzi, którzy czytają wpisy.

Być może to żaden argument, jednak zauważam twój rozwój, który idzie w jak najlepszym kierunku.

Gratuluję osiągnięcia, choć tak naprawdę to tylko liczba. Jednak widzę jak niesamowite szczęście ci daje i tylko to się liczy w tym momencie.

Niesamowity widok wyobrazić sobie piękno twego uśmiechu, który mam nadzieję, że wywołałam na twej twarzy.

Ludzie zapominają czasami, że po drugiej stronie jest człowiek i, że posiada uczucia. Jedyne co mi pozostało to nadzieja, na wyciągnięcie tych pozytywnych i nie urażenie cię moim brakiem zaangażowania.

Zabawne, że ludzie oceniają nas, mimo iż nie znają nas. Śmieszy mnie to.

Jednak pragnąc osłodzić ten wpis, bo wydał mi się ponury, chcę ci powiedzieć, że mimo iż się nie znamy sprawiasz wrażenie wspaniałej osoby, której „woda sodowa nie udarzyła do głowy”. Jestem oczarowana twoim podejściem do tej strony, jak i do ludzi. Coś cudownego, czego nie potrafię opisać. Sprawiasz wrażenie anioła, a nie człowieka.

Na samiuśki koniec dodam, że wygląd twojego profilu totalnie powalił mnie na łopatki.🌻