Dzień dobry…
Hah.
Dawno mnie nie było, co?
Pewno się nie stęskniliście. I dobrze. Przynajmniej nie będę miała wyrzutów sumienia.
Dlaczego mnie nie ma?
Po prostu straciłam chęci. SQ i ogólnie komputer mnie już nie ciągnie, najwyżej Youtube.
Możliwe, że jednym z wielu powodów mojej nieobecności tu jest brak weny.
Mam artblocka od jakiegoś… roku? Dwóch lat? Ciężko mi stwierdzić.
Głównie skupiam się na rysowaniu i szkole. Staram się też utrzymywać kontakty z klasą, jednak ciężko, ciężko.
Chociaż, jak widzę, dużo osób odeszło z tej strony…
Tylko zastanawia mnie, jaki jest cel tych kont, które ,,obserwują wszystkich”. Jestem do tego sceptycznie nastawiona, ale no cóż. Bywa.
Do tego mam problemy prywatne i dużo na głowie.
Moje wspomnienia z tą stroną są mocno średnie, bo bywały zarówno dramy i nieprzyjemne sytuacje, ale także były miłe.
Przede wszystkim dziękuję wszystkim, którzy ze mną wytrzymywali. Niezależnie od tego, czy coś nas poróżniło.
Dziękuję także wszystkim obserwatorom, którzy też znosili moje wielokrotne spacje, błędy ortograficzne i gramatyczne, przecinki w złym miejscu, wścibskość, moje dawne wypociny oraz ogólnie całą mnie (😂).
Może się jeszcze kiedyś odezwę? Możliwe. Nie obiecuję kiedy, gdzie i czy w ogóle.
Życzę Wam wszystkiego dobrego w tym roku i braku zmartwień, cierpienia oraz cierpliwości do życia.
Do widzenia, bądź przeczytania, jak kto woli.
Zuzia

Cześć.
Zacznijmy od ,,wyjaśnień”.
Mam szkołę, więc – szkoła =/= czas.
A jak już to znajdę, to chcę to przeznaczyć na rodzinę.
To brzmi jak zwyczajna osoba, która próbuje wymyślić byle jaką wymówkę, aby się uwolnić od czegoś. Ale nie.
Ale załóżmy że mam ten czas i nie idę do rodziny. Wtedy słucham muzyki, ale jak jeszcze nie to czasem wejdę na komputer, ale wtedy tylko albo robię miniaturki, albo odtwarza rysunki w gimpie.
Zresztą nie mam weny, nawet przez nią i ten czas ostatnio nie pisałam CK z Kingą.
Kiedy wrócę? Nie wiem. Może w ferie, może w wakacje, a może w ogóle? Nie mam zielonego pojęcia.
Więc… Pa? Trzymajcie się?
Zuzia