ZGADNIJCIE KTO WRÓCIŁ!!!
Jak tam u was?
Dość długo mnie tu nie było hah…😅
Jak tam pierwszy tydzień szkoły?
U mnie nawet git.
Po za tym mam dla was cudne wieści kochani!
Niedługo dostaniecie aż CZTERY części ,,When Cherry Blossoms Bleed".
Przedstawienie postaci w Infernum Salvat cum Caelum Peccat! Co oznacza że zapisy są ZAMKNIĘTE!
Oraz całkiem NOWE opowiadanie.
Tu macie opis z watt: (Jeszcze nwm kiedy je opublikuje chidź planuje na 10 września i tu na SQ i na Watt):

,,Gideon jest gwiazdą modelingu, której życie na zewnątrz wygląda jak bajka, w jtórej każdy by chciał żyć – perfekcyjny wygląd, blask fleszy, luksusowe imprezy i tłumy zachwyconych fanów. Ale pod złotym blaskiem kryje się chłopak rozdart między własnym ego, presją branży i głęboką pustką, którą próbują wypełnić narkotyki, euforia i uzależnienia. Każdy uśmiech dla kamer jest maską, a każdy sukces przypomina, ile musi zapłacić za sławę, której pragnie ponad wszystko.

Leonardo, lekarz i były chłopak Gideona, pojawia się w jego życiu nagle, przypominając o dawnych ranach, gniewie i nienawiści, które wciąż nie wygasły. Ich przeszłość jest naznaczona bólem, kłótniami i wzajemną obwiną – pamięć o tragediach, które dzieliły ich życie, staje się niewidzialnym więzieniem, z którego niełatwo się wydostać. Każde spotkanie między nimi jest naznaczone napięciem – odraza miesza się z przyciąganiem, toksyczność z nieugaszoną tęsknotą, a słowa potrafią ranić bardziej niż cokolwiek innego.

Tuż przed najważniejszym wybiegiem w swojej karierze Gideon zamyka się w garderobie. Naćpany i udręczony presją, traci kontrolę – atak paniki popycha go na skraj samodestrukcji. Kiedy jego menadżer wzywa pogotowie, wydaje się, że to koniec. Jednak w szpitalu Gideon odkrywa coś, czego nie spodziewał się najbardziej – jego lekarzem okazuje się Leonardo, dawny chłopak i największe źródło bólu, które los stawia przed nim ponownie.

Jaką cenę płaci się za nieustanną pogoń za idealnością, gdy uzależnienie staje się ceną za każdy idealny obraz, który pokazuje światu?"
(A tu ja na rozpoczęciu na motorze przyjaciela)