✨STORY TIME✨
Ze szkoły
Wczoraj(ponuedziałek) moja przyjaciółka przyniosła 4 pistolety na wode takie małe, dla kazdej bo w naszej paczce jest 4 dziewczyn. I mieliśmy wspaniały pomysl żeby na biologi(pierwszej lekcji) po wkurzyć chłopaka takiego jednego z naszej klasy i oblewaliśmy go wodą z pistoletów a on nas wodą z korka(bardzo kreatywnie)Robiliśmy to na każdej lekcji, na ostatniej (natmie było najgorzej) cała ściana za nami byla mokra i my😳(zapytacue się pewnie co na to nauczyciele, a oni tego niezauważali. Dziś byla tego wszystkiego powtórka tylko on wziął z domu tez postolet i przed lekcjami na korytarzu się laliśmy, cala podloga i okna były mokre. Na matematyce już nie było tak miło bo przylała mnie pani(a ja jestem grzeczna zawsze) naszczeście mi nie postawila uwagi a ja nie wydałam nikogo. I na muzyce(ostatniej lekcji) strasznie lał moje przyj (były całe mokre i sciana) a na mnie nie było żadnej kropelki i na to się zdziwiałam. Jeszcze na lekcji wlaliśmy do 2l oshee wody i przed szkołą a dokładnie na pasach go oblaliśmy. Boje się teraz bo powiedział ża jutro przyniesie 3 bańki wody.