Story time
Jak wiecie dziś są moje uro
Wstałam zjadłam śniadanie, przy tym dostałam krytyke za moje zachowanie (zachowywa
ałam się normalnie) od rodziców na prezent dostałam chipsy a od sis słodycze👍mama kupiłam mi tort(mieliśmy razem kupić bo chciałam wybrać)
Miałam zaplanowane wyjście o 12.30 z koleżankami już od wczoraj i około 10 moja mama zadzwoniła do rodziny(dziadkowie , chrzestni) że by przyjechali na obiad dziś i na moje urodziny i ja jej mówiłam że mnie w tedy nie będzie i nie będę się nimi zajmowała to powiedziała że to do nas przyjadą (do niej i taty). Gdy była 12 to zadzwoniłam do nich i zaśpiewali mi sto lat a jak się zapytałam czemu się nie szykują na wyjście to one na to nic. Spamiłam im cały czas, pisałam czy wychodzimy a on nie odpisywali i do tego mama na mnie cały czas krzyczała. Dostałam jakiegoś ataku paniki czy lękowe go. Próbowałam się nie rozpłakać. Nie dość że mnie wystawiły przyjaciółki w uro to mama na mnie była zła że nie spotkam się z gości, a jej przecież mówiłam że em nie nie będzie.
Zaraz part 2