Wiecie co byłam na godzinnej wyprawie rowerowej z mamą (powiedziała że w 1 dzień po 15 latach wsiąść na rower i pojechanie tma gdzie ja chciałam to nie bardzo) i mnie nogi napitalają, i dowiedziałam się że mama jeszcze nawet nie wiedziała dokładnie do której stajni chce jeździć, miałam wybór: Stajnia Mustang, Stadnina Hucuł, Stajnia Calvado. Zastanawiałam się bo jak ktoś mi mówił że jeździ to do właśnie Hucuła, więc ja postanowiłam się wyróżnić i pokazać takiej Paulinie że nie tylko Hucuł jest dobry i powiedziałam mamie że chce w Calvado, skrót o stajni: to nieduża stajnia niestety bez hali ale z fajnym placem, mama powiedziała że musi znaleźć numer, *ja przychdze do domu, wyjmuje zeszyt i pokazuje mamie numer tele do stajni i instruktora jazdy* i powiedziała że jutro zadzwoni, huraaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!