Ehhh…
Ostatnio prawie wgl mnie tu nie ma ale cóż poradzić na tą waloną szkołę? W środę miałam kartkówkę z polskiego. Dzisiaj miałam diagnozę z polskiego i miał być sprawdzian z religii ale ksiądz zamiast zrobić sprawdzian nas pytał 😐 w poniedziałek miała być diagnoza z matmy ale jednak pani zrobiła nam dzisiaj 😕
I ogl to nie będę chodzić już na karate, bo mi się (po 3 latach) znudziło. I możliwe że będę chodzić na takie tańce z pomponami razem z besti ale moja mama wczoraj o to dzwoniła i już nie mają miejsc ale mają się jeszcze dowiedzieć czy mnie przyjmą 😓
A dzisiaj po południu przyjedzie do mnie przyjaciółka.
Postaram się być tu częściej ale wiecie szkoła, zadania 🥺… Ja już poprostu nie daję sobie z tym rady …
(Sorry jak kogoś zanudziłam tym wpisem ale no …)