Hejka! Co u was?
Ogln to ludzie zaczynają się ze mnie nabijać, że mam depresję czy coś w tym stylu, bo chodzę cała na czarno i jeszcze z kapturem i słuchawkami na głowie. Albo mam depresję, albo jestem emo xD. Emo to ja napewno nie jestem, bliżej mi do noname (gościu chb emogirlsów nie widział xD). A co do depresji, to…no depresja to broń Boże nie jest napewno, po prostu mam zły okres i cały czas łażę przygnębiona, cały czas zła, a jedynym miejscem gdzie czuję się serio dobrze jest szkoła muzyczna.
A propos szkoły muzycznej; mam wrażenie, że zaczynam się coraz bardziej oddalać od społeczności szkolnej (w sensie w muzycznej). Wchodzę do środka, a tam zamieszanie totalne, wszyscy na elegancko, tymczasem ja w tym kapturze na głowie xD. To wszystko przez ten koncert świąteczny, a mi się nawet iść nie chce. No ale za każdym razem, jak spotykam kolegę z orkiestry szkolnej to się pyta kiedy wróci i mega przyjemnie wsm no.

PIOSENKA DNIA: "Helter Skelter" – The Beatles (uwielbiam hardrockowym beatlesów 🥰)