Cześć!
Jako iż siódma klasa zleci mi lada moment, a w ósmej mało czasu będzie powoli rozglądam się za liceum. I znalazłam w moim mieście liceum, w którym nie ma ocen, jest brak prac domowych i wydaje się naprawdę przyjemne. Czytałam o nim trochę i oglądałam zdjęcia – Wydaje mi się, że to może być coś dla mnie.

Teraz Przychodzę z pytaniem – Czy ktoś z was uczęszcza bądź uczęszczał do szkoły prowadzonej w ten sposób? Jeżeli tak, to czy ta osoba mogła by mnie wytłumaczyć jak to wygląda z punktu widzenia ucznia?

Obiecałam wam co jakoś czas wklejać urywki z książki, którą piszę tak więc macie tu końcówkę trzeciego rozdziału😌

,,Zażyczyłam sobie tego, czego w tym okresie potrzebuję najbardziej. Co to było? Cóż, w aktualnym momencie życia jestem tak rozdarta, że sama tego nie wiem. Tak więc skąd miałaby wiedzieć to jakaś gwiazdka? No cóż, nie wiadomo nawet czy ona spełnia życzenia jednak jeżeli ktoś ma wiedzieć czego teraz najbardziej potrzebuje – To tym kimś na pewno nie jestem ja."