Dopiero teraz mam kalambury, bo zwolniłam miejsce w moim tEleFoNiE :/
Tak, nie żartuję.
Nienawidzę mojego telefonu, choć czasem kiedy się nade mną zlituje, to go uwielbiam.
Tak, ja i mój huawei mamy dziwne relacje.
W ogóle, to czy można utrzymywać jakieś więzi z telefonem? :^
.
.
.
Jako, że mam czas na pisanie, to ten wpis będzie trochę dłuższy, bo tak (no, Dagu, argument na poziomie 5latki-).
Nie było mnie tu przez jakieś dwa tygodnie. W dzień dziecka też tu nie wchodziłam.
I znowu. Rodzi się pytanie; gdzie była Dagu?
To trochu skomplikowane.
Nie, nie miałam żadnego szlabanu, gdyż właściwie, to nigdy nie dostałam ani jednego-
Nie, nie zapomniałam o tym koncie.
Właściwie, to powtarzałam chyba już kilka razy; nie zawsze mam czas.
Ale pewnie pytacie; nu ale, że w ciągu tych dwóch tygodni nie mogłaś dać znaku życia?
Ni, nie mogłam. Jedyne co mogłam robić, to pisać prywatne wiadomości z kimś, dodatkowo nie długo, tylko przez chwilę.
Dodajmy jeszcze fakt, że Microsoft Edge mi się popsuł, a tylko tu mogę otwierać SQ, bo nikt tego nie przegląda, bardziej skupiając się na przeszukiwaniu Chroma. Rodzice nie kontrolują mnie często i nie obawiam się kontroli od nich, natomiast… co jakiś czas przyjeżdża do mnie kuzyn. Tak, to ten, dzięki któremu usunięto mi moje pierwsze konto na discordzie. No i on się dobiera do mojego laptopa i telefonu. Już kilkukrotnie zdarzyła się sytuacja, gdzie czytał moje prywatne wiadomości. Zobaczył też tapetę z Demon Slayer i od razu zaczął mnie krytykować. Stąd moje obawy. Niby nie ma nic złego w tym, w końcu nie można brać wszystkiego do siebie. Cóż, w moim przypadku jest trochę inaczej, proszę o wyrozumiałość.
A zatem tak to mniej więcej wyglądało.
…

Ale zmienię temat na trochę weselszy.
Chciałabym coś wstawić. Miałam pomysły, lecz, jak wiemy, nie wszystkie okazują się potem najlepsze wśród innych.
Więc… jak zrobić quiz, który spodoba się przeważającej grupie moich obserwujących?
Chyba wymyśliłam pewne rozwiązanie, a przynajmniej jestem takiego przekonania :D
Mój pomysł nie jest jakiś skomplikowany. Chodzi tu o ankietę.
I teraz trochę więcej o tym, co chcę z nią zrobić :
Najpierw musimy sobie coś ustalić:
-osoba głosująca ma prawo wyrazić swoje zdanie, jak zresztą każdy inny.
-jeżeli dana osoba już zagłosuje, to ,aby ujrzeć finalny efekt, musi poczekać (z terminem może być różnie; mogę go zmieniać i i tak nie obiecuję, że wyjdzie to w wyznaczanym terminie).
-wolałabym, żeby głosowały osoby aktywne, choć oczywiście nie gardzę szczególnie resztą :D
-jeżeli przewagę głosów będzie mieć coś, co jakiejś osobie nie odpowiada, to nie ma powodu do frustracji, jestem pewna, że nie będzie tak źle :p
-o zwycięskiej tematyce quizu powiadomię was niedługo
.
.
.
https://www.survio.com/survey/d/V1X9D1L2T8E4R3S4I
⬆Link do ankiety :D
.
.
.
No dobrze, myślę, że się rozpisałam wystarczająco. Teraz muszę już iść. Miłego wieczoru życzę wszystkim czytającym ten wpis :D