Mam małe story time z snu xD strasznie dziwny był ten sen. To tak.

Byłam sobie taka ja, i byłam kimś ważnym. Pełno ludzi wokół mnie ( znajdujeny się w pomieszczeniu) Po chwili podchodzi do mn TaeHyung ( Skutki pisania o 00:00 ) i się z nim witam pogadaliśmy troszkę i po chwili się pokłuciliśmy ( sama nwm czm) Mija kilka lat przychodze do tego samego miejsca przyszedł także V i okazało się, że mam 2 dzieci dwie małe rozbrykane babsztyle. Pierw pomyśałam, że są one Jimina lub kogoś innego ale gdy zauważyłam, że drugie dziecko jest no… Nie chce obrazać… No poprostu, że jest broząwe i jest takie bardzo na luzie itp to od razu mówię aha … No super. Po chwili ktos sie odezwał oni zaczęli gadać a ja poszłam do swojego pokoju ( zapomnialam dodac ze jak V zobaczyl dzieci to zem uronił łze) i jak znalazłam się w swoim pokoju to mogłam zmieniać podłogę na wode lud itp Madra ja zmienilam na lud i jakos tak znalazly sie na mnie lyzky ja zaczelam jezdzic ( mimo ze nie umiem ) i robilam piruety, w taki oto sposub stwierdzilam ze jest to latwe. Jezdzilam jeszcze tak chwile dopuki nie znalazlam sie na dworzu mojego miasteczka kolo sklepow i se tak chodzilam z jakas przyjaciółka nie pamietam twarzy. Byłyśmy przy samochodach i spotkalismy ladnego chlopaka ( czesto wystepuje w moich snach jesli chodzi o to ze jestem kims waznym xD) i tak o to zaczelismy z nim gadac cala trojka poszlismy razem i bylismy na gorce powoli schodzac w dół ten chlopak sie odzywa
– Tu mieszka taka jedna..- A madra ja
– Oby nie Cloe z Miraculum ( nie umiem tego pisac xD) , nie lubie jej pfu – I tak szlismy dalej znalezlismy sie przy pustym polu obok endeku blisko mojego bloku i zauwarzylismy rozne atrakcjie, zauwazajac karuzele Spiro mówię

– OOOO Spiro!!! Jak ja go lubie. Gram w spiro 2 – I sie dziwnie usmiechnelam ( i tak to prawda ze gram xD)

Szlismy dalej az znalezlismy sie w mojej klatce ( tej kolezanki juz nie było) mialam plana otworzyc piwnice ( nie wiem Czm) i to probowalam zrobic. Szukalam kluczy az nagle ten chlop wzial jakikolwiek klucz i otworzyl te drzwi.

– BOZE – nie pamietam jego imienia- JEZTES GENIALNY – mowie – Dobra chodz, musimy to poszukac.

– Okey- Odpowiada

Idziemy w glab piwnicy az nagle cos kaplo mi na palec mowie ze pewnie sie ubrudzilam. Paczam na jakas biala scierke to te brudne mysle ze pewnie to ubrudzilam troszke sie oddalilam i co widze druga kropla. Paczam w gore i widze bombe.

– – imię-! Tu jest bomba!!! – Krzyknelam i uciekliamy i zamiast zamknac dzrzwi od piwnicy byly na osciesz otwarte. Gdy wyszlismy z klatki krzyczelismy do ludzie zeby sie oddalili bo jest w klatce bomba to oni od razu zaczeli biegac w prawo lewo prawo lewo prawo lewo. Patrze na szybe od drzwi do klatki i widze schodzaca osobe krzycze.
– Szybko! Wyjdz w tej klatce jest bomba- Ona szybko wyszla i zaczely nastepne osoby schodzic tylko ze tym razem Post Malone i jego koledzy ( schodzili tanecznym krokiem) ja krzyce aby wyszli ale po chwili ogarniam ze on nie po polsku i gdy juz mialam zawolac tego kolesa co byl ze mna sie obudzilam.

I takie w myslach – No nieeeeeee nie widzialam jak bloj sie zawala i jak ludzie r
Krzycza … Oraz nie widzialam tych zakrwiawionych ciał… A jesli miala bym zawiadomic wszystkich z mojej klatki – przypominam se o mojej babci- Nie jednak nie. Ona by nie zeszla.

I tak oto skonczylam pisac mój porypany sen. Wspolczuje jeśli dotarles do konca ze chcialo ci sie to czytac ale oke.

Ogólnie. Witam was jak wam minęła noc 💜💜

Przepraszam. Po raz 100 przepraszam was za moją małą aktywność. Wiem beznadziejna jestem, ale nie wiadomo czemu nie mogę wogule napisać kilku zdań. To co jest już napisane strasznie mi się nie podoba ale nie mam pomysłu jak bym mogła to poprawić. Nie chce abyści czekali na kolejną część Again ( Powątpiwam aby ktoś czekał ale do rzeczy) no ale nie mam wyjścia jak tylko siedzieć i patrzeć w ten monitor jak moja klasa na tablice w czasie lekcji chemi.
Jeśli to rozumiecie dziękuje. Spróbuję siebię dziś w nocy zmusić do pisania. Jeszcze raz przeprasza i dziękuję. Dobranoc 💜