Mamy problem.
Jest możliwość, że wypiepzrą kubę ze szkoły bo mama Bartka twierdzi, że on go pobił (chvj z tym, że jest 10 świadków, że on tylko go na ziemi położył) I ma mu płacić bo według nich Kuba Bartkowi kurtkę zniszczył (nie zniszczył ale mama Bartka jest w radzie rodziców i jest nietykalna) a ta kurtka pewnie 300 zł kosztowała (bartek to bananowy dzieciak a mama Kuby ledwo wiąże koniec z końcem) I ja, martyna, olga i cegła robimy zrzutkę na tą kurtkę aby się wypłacił. Dzisiaj bartek też go zaatakował po za terenem szkoły i Kuba z tym na policję poszedł. Mam dziwne wrażenie, że to moja wina bo bartek się mnie spytał we wrześniu czy zostanę jego dziewczyną (odmówiłem i teraz pewnie jest zazdrosny bo Kuba to mój zaj3bisty ziomek). Pewnie wszyscy inni też dostaną po -20 pkt i będziemy mieli problem bo bartek jest nietykalny przez jego mamę.