Patryk

Cotton.

Patryk

Cotton.

imię: Kokosanka

www: youtube.com

o mnie: przeczytaj

15

O mnie

Cotton 100%

Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz

Ostatni wpis

Cotton.

Cotton.

Niech odpłynie mgła z mojej głowy Pusta kartka bez ani jednej myśli Chcę być ośw... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Ostatni wpis autora: Wyświetl wpisy autora
Cotton.

Cotton.

AUTOR•  

Niech odpłynie mgła z mojej głowy
Pusta kartka bez ani jednej myśli
Chcę być oświecona i błyskotliwa
Wstyd mi za tę pustą głowę
Nie wiem, co powiedzieć
Modlę się do Ducha Świętego

Pewnie muszę więcej spotykać się i rozmawiać z ludźmi. Chciałam odwiedzić ciocię i wujka, ale bolał mnie brzuch ;-; Babcia przekazała im żurawie z origami ode mnie. Potem ciocia zadzwoniła z podziękowaniami, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć i przekazałam telefon babci ;-; Może to ze stresu? Nie przychodzi mi na myśl ani jedno słowo, które mogłabym powiedzieć.

Odpowiedz
2
80Ramone

80Ramone

@Cotton. Faktycznie dość niezręczna sytuacja, zapewne bym się głupio śmiała przez telefon…
Następnym razem będzie lepiej♡

Odpowiedz
1
WeraHatake

WeraHatake

@Cotton. Czasem tak bywa – to minie. Może rzeczywiście to kwestia mniejszej ilości spotkań i rozmów z ludźmi ostatnio :)

Odpowiedz
1
Wszystkie wpisy:
Cotton.

Cotton.

AUTOR•  

Dlaczego nie jestem szczęśliwa:

• babcia nie spędza ze mną czasu i nie chce ze mną rozmawiać. Wychodzi, kiedy do niej mówię.

• wujek pali papierosy i w mieszkaniu wszystko śmierdzi (Babcia też pali, ale na balkonie). Źle się z tym czuję, że śmierdzą mi ubrania, włosy, pościel.

• całe dnie siedzę sama w pokoju i z nikim nie rozmawiam. Boję się, że cierpi na tym moja elokwencja, trudniej mi się wysłowić. Wstydzę się tego

Przytulcie mnie ;-;

Odpowiedz
3
Cotton.

Cotton.

•  AUTOR

@WeraHatake Ostatnio jest trochę lepiej

Odpowiedz
1
WeraHatake

WeraHatake

@Cotton. To cieszę się. Oby tak dalej!

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (7)
Cotton.

Cotton.

AUTOR•  

Ludzie dzielą się na kokosy i kokosanki 🎀

Odpowiedz
3
antychryst.supergwiazda

antychryst.supergwiazda

@Cotton. wydaje mi sie ze ja tez :3

Odpowiedz
1
Cotton.

Cotton.

•  AUTOR

@antychryst.supergwiazda Też tak myślę :3
Albo – "Eklerek i Kokosanka"

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Cotton.

Cotton.

AUTOR•  

Lubię pistacje

Odpowiedz
3
Cotton.

Cotton.

•  AUTOR

@antychryst.supergwiazda nie jadłam, ale chciałabym spróbować

Odpowiedz
1
antychryst.supergwiazda

antychryst.supergwiazda

@Cotton. polecam bardzo!! :3

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Cotton.

Cotton.

AUTOR•  

Zastanawiałam się na którym koncie poruszyć tę sprawę… Mówi się o zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży, ale nie mówi się o zdrowiu psychicznym psychiatrów, psychologów, terapeutów. Może i są tacy, którzy pomagają ludziom (ja na takich nie trafiłam), ale są też tacy, którzy wyrządzają krzywdę i stawiają błędne diagnozy. Moja "przygoda" z nimi zaczęła się kiedy miałam 9 albo 10 lat i trwała aż do 18.
Trafiłam do pewnego miejsca, gdzie się nade mną znęcano. Byłam tam 5 razy po ok. 2 miesiące między 3 a 5 klasą.
• umniejszali moim problemom, mówili że wymyślam i że nie jestem pępkiem świata
• Nierówne traktowanie: można było mieć szafkę na swoje przekąski. Wszyscy mówili tylko numerek i dostawali kluczyk. Kiedy ja powiedziałam numer, pani się oburzyła, że za kogo ja się uważam i co ja sobie myślę i że powinnam poprosić.
• nie umiałam rysować i mówili że za karę będę sprzątać szatnię
• przeszukiwano nasze rzeczy. "A czyje to majtki?" – to było akurat kiedy starsi chłopcy pomagali w inspekcji. Czułam się upokorzona.
• dostawaliśmy punkty za składanie ubrań i kąpanie się. Zawsze miałam wszystko ładnie złożone, a im nigdy się nie podobało. Wmawiano mi, że się nie kąpałam, mimo że stałam w ręczniku.
• jedzenie było zimne i niedobre, powodujące ból brzucha
• zimą nie grzali, odmroziłam sobie palce u stóp. Nie było ciepłej wody
• dawali mi leki, które mnie otumaniały i mówili że wyglądam jak naćpana. I nie miałam prawa wtedy iść do łóżka, więc leżałam na ławce albo na podłodze
• była taka terapia o nazwie relaksacja. Powiedzieli, że mi jej odmówią, bo ciągle płaczę

W międzyczasie był neurolog i psychiatra. Dostawałam różne leki, po których czułam się coraz gorzej i miały okropne efekty uboczne (drgawki, straszny ból głowy, przyrost masy ciała, drętwienie rąk, omamy, zaburzenia widzenia). Neurolog powiedział, że to niemożliwe, że tak źle się czuję i że pewnie rzucił mnie chłopak.
W aptece łapali się za głowę – takie leki, w takich dawkach, dla dziecka?!

Nigdy więcej.

Odpowiedz
2
WeraHatake

WeraHatake

@Cotton. To może warto o tym pomyśleć? Choć wiadomo, coś mogło się zmienić, ale myślę, że Twoje przeżycia mogłyby tym bardziej popchnąć kogoś do zmiany.

Odpowiedz
1
Cotton.

Cotton.

•  AUTOR

@WeraHatake To było bardzo dawno, raczej nie będę już do tego wracać

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (10)
Cotton.

Cotton.

AUTOR•  

Chciałabym mieć pluszową krówkę 🩷🐄

Odpowiedz
3
80Ramone

80Ramone

@Cotton. Jeszcze będziesz miała stadko <3

Odpowiedz
1