Prawdopodobnie następne części oceniania mang będą bez obrazów, bo SQ się ładuje za długo i nie da się ich wstawić :/

MAM ZAMÓWIONY COSPLAY KASANE TETO, JAK JA SIĘ CIESZĘ AAAAAAA

Witam, dawno nie pisałam. Ogólnie to byłam na Slocie (wróciłam dzisiaj bardzo w nocy) i wczoraj był właśnie tam koncert mojego idola (Bulsjarz, może ktoś kojarzy) i chciałyśmy z dwoma przyjaciółkami pójść na jego koncert. No i wtedy, kiedy ja i (nazwijmy ją hmm… Grażynka) Grażynka byłyśmy na gratisach (stoiskach, gratisy to nazwa wymyślona przeze mnie i moje przyjaciółki), pisze do nas (powiedzmy, że to jest Kamilka) Kamilka, a wiadomości jest tak: "EJ BO BULSJARZ JEST PRZY GOFRACH". No więc ja i Grażynka biegniemy do niej, i rzeczywiście, je se coś. I my jesteśmy strasznie zdenerwowane, a potem z ciocią Kamilki podchodzimy do niego i ciocia Kamilki pyta, czy możemy z nim zdjęcie (my byłyśmy zbyt przejęte by zapytać), a on odpowiada: PEWNIE. Łał. No więc mamy se z nim zdjątko, a potem okazało się, że jest jakiś stoisko, na którym można kupić bluzy itp, więc myb tam idziemy. Kiedy dotarłyśmy, okazało się, że mnóstwo rzeczy jest za darmo, dlatego mam teraz opaskę na rękę z napisem THE BULLSEYES TWÓJ ULUBIONY ZAGRANICZNY ZESPÓŁ Z POLSKI, przypinkę z napisem NA KONCERCIE THE BULLSEYES BYŁO FAJNIE, naklejki, zdjęcia itd.
Jestem spełniona.
(mam kurde dwa zdjęcia z idolem, byłam na jego koncercie i jakby nigdy nic se z nim rozmawiałam. czy trzeba czegoś więcej?)

Bulsjarz to ten typ od PIESEK PIEEESEK, USZY ŁAPKI, PIEEEEEEEEEESEK (…) i O! JAKI PIĘKNY KAAAMIEŃ! WEŹ WEŹ, NIE WIEM PO CO ALE WEŹ, i KIEDY IDZIESZ W SKLEPIE I NAGLE: MUSZĘ DAĆ KLAPSA, W TEGO WORA JĘDRNEGO, KLAPSA, TAKIEGO SOCZYSTEGO, NIE PYTAJ, NIE PYTAJ, CZEMU, i HEJ, BABO Z KRZYŻÓWKI, RYSUJĘ CI WĄSA, I OKO PIRATA (…), i tak dalej.
Z kumplem ma zespół grający muzykę rockową THE BULLSEYES, na którego koncercie wczoraj byłam. Osobiście moimi ulubionymi jego piosenkami są: Yet there's you, No love i THE BIG SAD (Happiness that should be mine)