Szczęśliwego nowego roku wam życzę i niech będzie on lepszy lub tak samo dobry jak 2024.
Nie wiem, co mogę jeszcze rzecz.
Może żebyście byli silni i się nie poddawali.

A tu Kai dla zachęty.

Ekhem… No tak średnio przypomina Katarę z poprzedniego rysunku. Nie potrafiłam zmniejszyć jej nosa, więc jest jaki jest… A jutro zabieram się za rysowanie Aanga.
Uważam, że nie jest to najlepsze, ale zważywszy na to, że jest to pierwszy raz, gdzie zdecydowałam się narysować kogoś bokiem i dodać mu kolory to chyba nie jest aż tak tragicznie. Z tego też powodu nie widać do końca ciała, ponieważ nie chciało mi się z nim męczyć.

I kilka pomysłów na quizy mam, ale z wykonaniem gorzej.