Okej, chyba muszę to powiedzieć…
Ostatnio prawie wcale nie wchodzę na SQ. Głowę mam pełną pomysłów, ale nie mam czasu ich tworzyć… Moi rodzice zrobili jakiś trochę dziwny system i.. Coraz rzadziej tu wchodzę. Myślałam, żeby… bo ja wiem… opuścić tą stronę. Wiem, że to brzmi jak atencja, ale serio nie o to chodzi. Bo kiedy wiem, że muszę dodać coś nowego i wgl mam ciągle poczucie, że coś robię za mało, że zaraz stracę dużo obserwacji. W ciągu kilku tygodni dodałam tylko 6 quizów, kiedy ludzie potrafią w ciągu kilku dni dodać np. 4. Mam masę pomysłów, ale za żaden nawet nie chce mi się zabrać. Myślę, że zauważyliście, że wszystkie wpisy pisałam od przyjaciółki? Dobrze, że rodzice pozwalają mi zabrać telefon do niej. Żyję ostatnio w poczuciu, że wszystko, co robię to z mało! Że zaniedbuję tą stronę. No i to prawda… Myślę, że… może bym się usunęła? Tak, wiem, że wychodzę na jakąś atencjuszkę, ale… Nic nie poradzę. Szkoda tylko tych quizów, nad którymi się tak napracowałam… Może gdzieś zapiszę. To… dajcie mi pomyśleć.