Ej.
Mam pomysł na własne, „orginalne” opowiadanie.
Powiedzmy, że to będzie rownoległy do naszego świat.
W tym świecie, tam gdzie powinna być Europa, będzie kraj.
Będzie on podzielony na sześć „stref”.
Co cztery lata z każdej z tych stref będzie pobierana „opłata” w postaci trzech dziewczynek/dziewczyn i trzech chłopców/chłopaków w przedziale wiekowym od 12 do 16 lat.
Będą oni przez tydzień testowani w stolicy państwa.
Na koniec zostaną podliczone punkty zdobyte przez zawodników i sześć osób z najniższymi wynikami będzie brana jako niewolnicy.
Pozostałe osoby wezmą udział w „Igrzyskach”.
Beda one sie odbywały w labiryncie.
Tam przez miesiąc trzydzieścioro „wybrańców: będzie walczyć o życie.
Do dyzpozycji bedą mieli wszystkie rodzaje broni.
Będą się zabjali na wzajem próbując przetrwać a osoby, które przetrwają, zostaną ogłoszone zwycięzcami i będa miały jedno życzenie, które rządzący bedą musieli spełnić.
Jesli bedzie to jakieś „zakazane” życzenie to dana osoba zostanie odrazu zabita.
I co wy na to?
Wiem, że to bardzo wzrowane na „Więźniu labiryntu”, „Niezgodnej” i „Igrzyskach Śmierci”…