🔆Hola🔆
Witam was właśnie wróciłem ze szkoły i mam weekend😁 przeżyłem ten tydzień z jedną jedynką 😶co prawda ale i tak przeżyłem. Dobra całe nogi mnie bolą wszystko mnie boli bo wczoraj na WF biegaliśmy na 100 m i dzisiaj miałem takie zakwasy że to hit ale jak usłyszałem że biegniemy kupera😭( jak ktoś nie wie co to taki bieg wktórym biega się przez 12 min i się umiera) jak ja to usłyszałem to było dla mnie jak wyrok. Teraz relacj 1 kółko czułem że zaraz umrę😑, 2 kółko zacząłem umierać😕, 3 kółko umierałem☹️, 4 kółko chciałem mieć 5 kółek ale już nie żyłem kiedy pod koniec 4 kółka myślę se tak😫 "tak dam rade dam rade" myślałem że płuca wypluje jak przyspieszyłem pod koniec to mi się żygać chciało i tak przebiegłem 5🙂 kółek ale mój entuzjazm szybko miną kiedy usłyszałem że jeszcze minuta, MINUTA!!!🤬 Nie musiałem wypluwać płuc ostatecznie umarłem, a tak to cały dzień był spoko🙂. I tyle o szkole teraz powiem wam dzisiaj będzie quiz albo jutro ale myślę że dzisiaj😁. No i co ja idę dalej umierać😐.
Adios😜