Patryk

Avengers_Assemble

Patryk

Avengers_Assemble

imię: Zoey

miasto: Moja wyobraźnia

o mnie: przeczytaj

166

O mnie

Team Iron Man 4ever!

Uwielbiam filmy Marvela. Zawsze chciałam przeczytać jakiś komiks, ale na razie nie spełniłam tego marzenia. Można powiedzieć, że jestem typowym nerdem i wielbię książki - fantasy i sci-fi. Jeśli chodzi o charakter to jestem cicha i nieśmiała, ale w głębi... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

Cześć wszystkim! Okropnie długi wpis, ale przeczytajcie chociaż te kilka zdań wstęp... Czytaj dalej

Ulubieni

Avengers_Assemble nie ma ulubionych autorów

Ulubione

Avengers_Assemble nie ma ulubionych quizów

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Ostatni wpis autora: Wyświetl wpisy autora
Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

AUTOR•  

Cześć wszystkim!
Okropnie długi wpis, ale przeczytajcie chociaż te kilka zdań wstępu. Dalej są moje strasznie długie wywody i ostatnie podziękowania na końcu.
Baaardzo dawno mnie tu nie było, wiem, ale żyję. Ostatnio przypomniało mi się o tym koncie i postanowiłam, że sprawdzę co i jak. Przeczytam stare opowiadania, tak po prostu, żeby zobaczyć jak okropna byłam w pisaniu, a mimo to niektórzy doceniali moje pomysły i bardzo Wam za to dziękuję. Właśnie dlatego uznałam, że napiszę ten wpis. Chciałam Was przeprosić. Za to jak zawsze pisałam, że kolejna część wyjdzie niedługo, a zajmowało mi to rok. Za to jak zaniedbałam to konto. Za to jak pisałam o nowych opowiadaniach, których nigdy nie wstawiałam. Ale przede wszystkim chciałam Wam podziękować. Za to, że mimo wszystko postanowiliście czytać moje opowiadania. Nie wiem, czy ktokolwiek kto mnie obserwuje nadal używa sq, ale naprawdę czuję, że muszę wam podziękować za wszystko.
A teraz o tym dlaczego to wszystko tyle trwało, dlaczego zaczęłam i dlaczego skończyłam. Zawsze kochałam czytać książki, miałam tysiące pomysłów i pewnego dnia, w wakacje, uznałam, że zapiszę jeden z nich. Oczywiście nie była to moja pierwsza próba napisania czegoś. Pisałam "książki" od 7 roku życia. Tylko, no właśnie, zazwyczaj kończyły się na prologu. Tym razem postanowiłam napisać fanfic, a nie kompletnie oryginalną książkę. To miało być na plus, bo świat przedstawiony jest już gotowy i takie tam. Ułatwienie, które miało sprawić, że coś napiszę. I faktycznie, prolog napisałam w parę godzin. A potem się zaczęło. Po tym jak to wstawiłam, doszło do mnie, że mam w głowie jakieś punkty, ale jak do tego wszystkiego doprowadzić? Jedną z najważniejszych rzeczy w książkach, przynajmniej według mnie, jest podróż postaci, ich rozwój. U mnie tego brakowało. Wiedziałam, że tego chcę, ale nie umiałam tego przedstawić. I może teraz się trochę tłumaczę, ale prolog "Starlight" napisałam jak miałam 11 lat. Nie oszukujmy się, nie byłam wybitną polonistką. Byłam małą dziewczynką, która chciała podzielić się swoimi pomysłami z innym, prawdopodobnie też po to, żeby się dowartościować. Nie byłam w stanie pogodzić pisania z całą resztą, ze szkołą, szkołą muzyczną, innymi dodatkowymi zajęciami. Szczególnie, że pisanie zajmowało mi naprawdę długo. Brałam się za rozdział, pisałam parę godzin i okazywało się, że mam napisane tylko kilka zdań. Potem kilka miesięcy przerwy i myśl "Przecież miałam dokończyć rozdział!". W pewnym momencie złamałam rękę, co też nieco utrudniało pisanie, nie tylko przez gips, ale też przez spędzanie dużo czasu na rehabilitacji. Zbliżał mi się też wtedy egzamin końcowy w szkole muzycznej. Aż tak bardzo, że trochę mi go przesunęli, bo po wyjęciu ręki z gipsu ledwo mogłam ją zginać, dosłownie parę stopni, co uniemożliwiało mi ćwiczenie lewą ręką. Grałam na pianinie, więc był to dość spory problem. W końcu nie mogłam uczyć się utworów na egzamin. A po tym jakoś się ulotniłam z tej strony. Jeszcze próbowałam szczęścia na Wattpadzie. Przygotowałam pomysły i początki kilku opowiadań, których nie wstawiłam, mam je za to nadal zapisane. Napisałam prolog i chyba jeszcze jeden rozdział do kontynuacji One Shota "Dziewczynka, którą porwano". Potem chyba nawet usunęłam to konto, albo przynajmniej nie pamiętam loginu i hasła, muszę to sprawdzić. Tak zakończyła się moja przygoda z pisaniem.
No i właśnie, nie sądzę żebym kiedykolwiek do tego wróciła. Dlaczego? Nie zajmuję się absolutnie niczym humanistycznym. Już za chwilkę wrzesień, czyli dla mnie początek klasy maturalnej. Jestem na profilu matematyczno-informatycznym. Na tym spędzam większość dnia, nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Kogo ja oszukuję, po prostu za dużo gram i przeglądam losowe rzeczy na social mediach. Ale nauka też się znajdzie. Czasami. Z matematyki nie ma wyjścia, w końcu trzeba dobrze zdać maturę. Jeśli się dostanę to pójdę na studia informatyczne i już przy tym zostanę, zamiast pisać opowiadania zajmuję się pisaniem programów. Zdecydowanie bardziej mi to pasuje, jest krótko, zwięźle i do celu. Brak losowych przymiotników, wypełniaczy luk i innych takich. Piszę to co chcę osiągnąć i to by było na tyle. Mimo tego, że mam dużo pomysłów, po prostu nie mam cierpliwości do pisania i nie umiem wszystkiego dobrze przekazać.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za wszystko, bo bez Was ta przygoda pisarska byłaby jeszcze krótsza. Wspominam to całkiem dobrze, chociaż po przeczytaniu teraz moich opowiadań zastanawiałam się, czy ich nie usunąć. Ale jest nostalgia, więc je tu zostawię.
Może jeszcze jedna rzecz. Czy "Starlight" miało jakikolwiek cel? No, nie bardzo. Nigdy nie miałam pomysłu na zakończenie. Za to miałam pomysły na Lunę jako kosmiczne zagrożenie i takie tam. Może na koniec by zginęła, ale nie do końca? W końcu miałam pomysł na to kim jest matka bliźniaczek, wcale nie taka normalna osoba. Nie mam pojęcia na co bym się zdecydowała, więc zostawimy to z otwartym zakończeniem. Wszystko może się jeszcze wydarzyć. Nawet zaczęłam pisać czwarty rozdział zanim porzuciłam sq i zaczęłam pisać nową wersję tego opowiadania na Wattpadzie. Tamta wersja chyba nie jest zachowana. Miała być lepsza, ale wyszła drętwa i zbyt pośpieszana. Niestety tak bywa. Nie komentujmy oczywiście tego jak napisałam oryginał "Starlight", bo pominęłam połowę informacji i w trakcie pisania łapałam się na tym, że niektóre rzeczy nie mają ani trochę sensu. Zignorujmy też te strasznie drętwe dialogi, które miały być humorystyczne. Dawna "ja" chciała wzorować się na Riordanie i jego przecudownym lekkim stylu pisania, który mimo wszystko wywołuje niesłychane emocje. Jak widać mi nie wyszło. Chyba, że jestem taka krytyczna przez to, że to coś co ja pisałam. Jeszcze te wszystkie błędy ortograficzne, językowe, interpunkcyjne. Katastrofa. Może nadal nie umiem pisać po polsku, konstrukcja zdań często wychodzi mi bardziej angielska lub po prostu zbyt chaotyczna, ale znalazłam też mnóstwo podstawowych błędów. Jeśli znajdę na to czas to je poprawię, żeby łatwiej się to komuś w przyszłości czytało.
Podsumowując, bardzo miło pisało mi się dla Was, ale wszystko kiedyś się kończy. Już dawno się skończyło, ale chciałam Wam ostatni raz podziękować za wsparcie. W końcu, bez czytelników nie ma opowiadań, prawda? Mimo, że dziękowałam Wam już chyba z tysiąc razy w tym wpisie to czuję, że to nadal za mało, więc opiszę to inaczej. Kiedy widziałam powiadomienie o nowym obserwującym, polubieniu czy komentarzu, od razu mój dzień stawał się milion razy lepszy. Dzięki Wam zmusiłam się do napisania kilku rozdziałów więcej niż napisałabym bez Was. Moja przygoda z pisaniem się zakończyła, ale pozostanie ze mną jako miłe wspomnienie. Dziękuję Wam za poświęcony czas. Jesteście najlepsi. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze. Pewnie jeszcze tu zajrzę parę razy, być może ponaprawiać błędy, chociaż na pewno nadal je robię i jest ich pełno nawet w tym wpisie.
Do zobaczenia! (czy jakkolwiek się kończy wpisy)

Odpowiedz
Wszystkie wpisy:
Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

AUTOR•  

Chciałam wszystkich poinformować, że przerzucam się na wattpada i najprawdopodobniej nie będę tu już niczego wrzucać. Piszę tam nieco inna, według mnie lepszą, wersję „Starlight”, kontynuację OS „Dziewczynka, którą porwano”, będę kontynuowała tam też „The Four Elements” i mam pomysły na jeszcze kilka serii, które wkrótce się tam pojawią. Jeśli ktoś chce czytać to serdecznie zapraszam.
Wattpad: AGirlWhoReadsTooMuch

Odpowiedz
2
Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

AUTOR•  

Hej! Właśnie wrzuciłam OS. Jeśli byście chcieli to mogę napisać jego kontynuację, ale już jako inną serię.

Odpowiedz
Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

AUTOR•  

No dobra. Macie mały smaczek do opowiadania, które niedługo wstawię.
„Po świecie rozrzucone dziewczyny cztery,
Gdy mgła Terrigenu zmieni ich geny,
Będą miały wybór ocalić lub zniszczyć.
Ich najśmielsze sny będą mogły się ziścić.
Bo, gdy w obronie świata się połączą,
Albo uratują, albo dwa światy rozłączą.”
Podoba się?

Odpowiedz
Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

AUTOR•  

Hej! Znowu była długa przerwa we wrzucaniu quizów i strasznie za to przepraszam, ale już są wakacje, więc w końcu znajdę czas na pisanie. Zaczęłam dla was pisać dwa opowiadania. Prolog pierwszego jest już prawie gotowy. Mam nadzieję, że wam się spodobają, ale jeszcze trochę to potrwa, zanim dokończę ten prolog. Jeśli chcecie mogę wam kawałek wrzucić, tylko piszcie. 😁😁😁
A poza tym kto nie może doczekać się najnowszego Spider-Mana?

Odpowiedz
Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

AUTOR•  

Byłam na Avengers Endgame i mogę tylko powiedzieć WOW! I że będę mieć depresję chyba przez najbliższe pół roku. Serio… Jest aż tak źle… Nie chcę spoilerować. Ja po prostu strasznie przeżywałam to, że taka pewna osoba się tam nie pojawiła… A jak ktoś już był na tym filmie to możecie napisać wrażenia.

UWAGA! W komentarzach poniżej są spoilery!

Odpowiedz
1
Avengers_Assemble

Avengers_Assemble

•  AUTOR

@KamaHelka Miałam podobne wrażenia, ale mam nadzieję, że Thor będzie w kolejnych Strażnikach Galaktyki i jednak wróci już do formy, bo jeden film z taką jego odsłoną chyba mi wystarczy…

Odpowiedz
KamaHelka

KamaHelka

@Avengers_Assemble w pełni się zgadzam. Umieralam ze śmiechu jak Rocket do niego z tekstem -menelu
Ciekawie by było go zobaczyć, szczególnie jego sprzeczki z Quillem.

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (1)