Dobra chodzi oto że poznałam dwie dziewczyny Andlike i Blankę ale Angelika okazała się tym typem… Typem ,,jestem popularna i nikogo do siebię dopuszczę” i Blanka już wiele razy przez nią płakała a Angelika przez 3 dni zdążyła zrobić mi już pełno świństw… No i dzisiaj ja się zbuntowałam a Blanka wraz z zemną i w tedy ona zaczęła gadać o tym że Blanka była jej wierna przyjaciółką, o tym że jestem nowa i nie mam prawa i o tym że Blanka nie ma teraz już nikogo bo poowraca przed nią wszystkich kolegów i koleżanek z klasy aż doprowadziła Blankę do płaczu… Później poszła ze swoimi ,, przyjaciółkami” (jest w cudzysłowiu bo ona nigdy nie będzię miała przyjaciółek) a ja przez całą lekcje (to był wf i mogliśmy robić co chcemy) uspokajałam…